Wydarzenia

Na spotkaniu w sprawie referendum w dniu 21 października o godz. 11:00 z inicjatywy Janusza Sanockiego i Rajmunda Millera frekwencja nie dopisała, nasz dziennikarz naliczył w sumie 5 osób, wśród których był poseł Janusz Sanocki, radny Piotr Smoter oraz nowy szef Ligii nyskiej radny Piotr Wojtasik.

Janusz Sanocki przegrał w sądzie i będzie musiał zapłacić 2000 zł na nyskie hospicjum, A także pokryć koszty sądowe w wysokości 1400 zł oraz przeprosić na łamach prasy we własnej gazecie oraz NTO. Okazało się, że poseł oskarżał bez żadnych dowodów i była to wyłącznie polityczna brudna gra.

Gmina Nysa nie będzie już publikować odpowiedzi na zapytania obywateli na swoich stronach internetowych. Burmistrz tłumaczy, że miasto nie ma takiego obowiązku i chce w ten sposób uniknąć podobnych z sytuacji jak z anonimem, w którego treści padło nazwisko syna starosty Biłobrana, jednak czy rzeczywiście to jedyny powód?

Jest postęp w sprawie nyskiej odlewni żeliwa, której działalność od lat doskwiera mieszkańcom pobliskich rejonów. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wydał w końcu oficjalne stanowisko na piśmie, jednak co do jego interpretacji istnieją rozbieżności.

Wszyscy cenią na stołach produkty wieprzowe np. przysłowiową szynkę, jednak nie każdy chce mieszkać koło hodowli świnek, bo Polska wieś mimo tradycji coraz częściej rezygnuje z rolniczej profesji.

ABW - Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nadzorowana przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach, prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie wałów przeciwpowodziowych w Nysie a także w innych miejscach poza Opolszczyzną.

Budowa dróg na jednym z osiedli domków jednorodzinnych w Nysie od wielu lat nie może się rozpocząć. Mieszkańcy uważają że nie ma woli politycznej. Mówią, że wybudowali domy za własne pieniądze, płacą podatki i nie korzystają z pomocy gminy, chcieliby jednak wreszcie żyć w normalnych warunkach.

Janusz Sanocki i Rajmund Miller dawni wrogowie dziś sprzymierzeńcy na rok przed wyborami samorządowymi przedstawiają pierwszy wspólny projekt, a jest nim pomysł na referendum. Czy do niego dojdzie trudno wyrokować bowiem na spotkanie Z posłami przyszło zaledwie kilkanaście osób.