Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 06:33
Reklama

Prokuratura nie widzi ani dowodów, ani przestępstwa, nic nie widzi? - rzeczywistość III RP?

Prokurator rejonowy właśnie nam odpisał, że nie stwierdzono podstaw do wzruszenia prawomocnie zakończonego postępowania. Taka decyzja zapadła mimo, iż śledczy otrzymali informację o tym, że kluczowy dokument w śledztwie był prawdopodobnie sfałszowany...
Prokuratura nie widzi ani dowodów, ani przestępstwa, nic nie widzi? - rzeczywistość III RP?

 

Nie będzie śledztwa w sprawie kolejnego prawdopodobnego fałszerstwa.

Skąd w tytule określenie "kolejnego fałszerstwa"? Bo to sytuacja lustrzana do opisywanej wcześniej sprawy faktury za wóz strażacki z Prusinowic. Nasza redakcja odkryła, że dokument został sfałszowany. Gmina Pakosławice po naszym materiale telewizyjnym złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Prokuratura wszczęła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłem przewodniczącemu rady gminy Pakosławice.

Sąd potwierdził nasze przypuszczenia. Faktura została sfałszowana, jednak nie zdołał dowieść, kto ją sfałszował, więc uniewinnił polityka. Prokurator złożył apelację.

To nie koniec, bowiem nasza redakcja znalazła bliźniaczy dokument, posiadający takie same cechy jak sfałszowana faktura. Dokumentem tym ww. polityk posłużył się w innym śledztwie by wykazać, że jest niewinny przywłaszczenia znacznej sumy pieniędzy. Gdyby drugie fałszerstwo potwierdziło się, do przestępstwa fałszerstwa doszłoby przywłaszczenie. Śledztwo w tej drugiej sprawie umorzono w 2017 roku.

Prokuratura nie jest jednak zainteresowana tym wątkiem sprawy. Mimo, że otrzymała informacje i nasze analizy, które ujawniają z jakiego dokumentu mógł pochodzić najprawdopodobniej kserowany podpis. W odpowiedzi czytamy, że nie jest to nowy dowód w śledztwie.

 

A nie można prostszym językiem?

Pewien polityk pobrał 1 tys euro i nie wiadomo co się z stało z pieniędzmi. Po wielu perturbacjach, kłamstewkach i "nieporozumieniach", ów polityk wytłumaczył się przedkładając pismo, które... jest najprawdopodobniej kserowaną fałszywką. 

 

Dla tych, co maja większą cierpliwość - wszystko jeszcze raz, od początku i po kolei.


1. Mirosław Borkowski pobrał latem 2015 roku - 1 tys euro gotówką, z dotacji na zakup wozu bojowego dla OSP Prusinowice.

2. W listopadzie 2016 okazało się, że pieniądze nie trafiły do sprzedawcy z Austrii, bo Austriacy napisali skargę, że pieniędzy w określonej kwocie nie otrzymali. Pismo napisali do swojej ambasady. Skarga trafiła stamtąd do gminy Pakosławice, która finansowała wóz.

3. Rozpoczęło się śledztwo prokuratury i zostało umorzone. Mirosław Borkowski przewodniczący rady gminy, (PSL) i jednocześnie skarbnik OSP Prusinowice tłumaczył, m.in, że pieniądze wydał na transport auta. Potem zmienił zeznania i dostarczył dokument, że w styczniu 2017 roku brakujący 1 tys euro został jednak Austriakom dostarczony.

4. Pakosławice napisały zażalenie i sąd je uwzględnił. Sędzia Czerwińska - Koncur, stwierdziła, że trzeba ustalić kiedy Mirosław Borkowski przekazał pieniądze Austriakom, ponieważ jeżeli nie zrobił tego w terminie rozliczenia dotacji gminy Pakosławice tj.: do 4 września 2015 doszło do przywłaszczenia mienia z art 284 § 2 kk.

5. Prokuratura wszczęła drugie śledztwo i ustaliła, że Borkowski miał zwrócić feralny 1 tys euro Austriakom w dniu 17 sierpnia 2015 (sic!). Udokumentował to pismem podpisanym rzekomo przez burmistrza Austriackiego miasteczka, które sprzedało Pakosławicom wóz bojowy.

Nasza redakcja odkryła, że ten dokument jest najprawdopodobniej sfałszowany - ponieważ wyraźnie widać identyczne podpisy z innym dokumentem i dziwny layout pisma - ten argument jednak nie przemówił do nyskiej prokuratury, która uważa, że nie jest to nowa okoliczność w sprawie (sic!)

W naszej ocenie nie ma tu szczególnego znaczenia fakt, że austriacki burmistrz, mailowo potwierdził autentyczność pisma, bowiem:

a) mailowe potwierdzenie, to żadne potwierdzenie.Jaką policja ma pewność, że miała kontakt z burmistrzem, a nie z kimś podszywającym się pod niego? Czy odpowiedź była podpisana kwalifikowanym podpisem elektronicznym.? Przecież potwierdzenie rzekomej wpłaty nie wyszło do Polski oficjalną drogą z urzędu miasta, opieczętowane, w oryginale, lub potwierdzone za zgodność z oryginałem.

b) ten sam burmistrz wcześniej sam temu przeczył w piśmie do własnej ambasady.

Nasza redakcja odkryła również inne fałszerstwo w tej sprawie. Sfałszowaną fakturę sprzedaży ww. wozu bojowego. To fałszerstwo zostało potwierdzone przez prokuraturę i sąd. Odkryliśmy to na podstawie analizy identycznych - skserowanych podpisów i z innego pisma. Okazało się, że mieliśmy rację.

W tej sprawie polityk PSL Mirosław Borkowski został uniewinniony w pierwszej  instancji, ponieważ sędzia nie ustaliła kto przyniósł do gminy sfałszowana fakturę. Bo nikt się nie chciał do tego przyznać. To kolejna komedia i temat na dłuższą opowieść - więcej tutaj.

 

https://zrzutka.pl/3thtxh

 

W załączeniu dokumenty ze śledztw poniżej

 

_________________________________


Gmina Pakosławice nie odpuszcza i składa własny akt oskarżenia przeciwko byłemu przewodniczącemu rady.

___________

Prokuratura umarza po raz drugi sprawę wozu OSP Prusinowice - politycy i internauci mówią, ze to skandal

 


Bałagan czy sfałszowane dokumenty, których nie zauważyła prokuratura.


Ile naprawdę kosztował wóz bojowy dla OSP Prusinowice sprawdzi prokuratura.

_______________ czytaj także

Nyska prokuratura nie sprawdziła do czyjej kieszeni trafiło tysiąc euro. Sąd nakazał wznowić śledztwo.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Martucha 01.03.2020 15:09
Tak ja kupuję. Co do mieszkania jestem zadowolona ale odbiór przedłuża się do końca marca i trochę się denerwuję.

Bartek 28.02.2020 10:48
Czy ktoś już fizycznie kupił mieszkanie przy Głuchołazkiej od developera Millez? Czy jest zadowolony i czy warto? Proszę o info, jestem zainteresowany.

Max 17.02.2020 19:35
Bogusie i Witusie po co się spierać. Prawo powinno działać dla tych dużych i tych malućkich na dobre i na złe. Choćby było 10 euro czy śliwka w sklepie (niestety). Straż i faktura to ewidentny wałek który się nie udał i został zamieciony pod dywan. Gdyby nie dziennikarz nigdy byśmy się o tym nie dowiedzieli nawet. A co dopiero wznowienie śledztwa. Co do Pabieniak Millez na Głuchołaskiej to jeżeli sprawa jest w prokuraturze to dopiero początek bo takie sprawy wyjaśnia się miesiącami lub latami. Ostatnio kupili działkę bez przetargu od mistrza Wyczałkowskiego na Zwycięstwa którą wczesniej mistrz dostał ją przypadkiem za darmo od Gminy. Więc super sposób na omijanie przetargów. Ale na to też są paragrafy tylko nie wiadomo czy dywan nie będzie zbyt mały.

kim32 16.02.2020 12:42
Czy istnieje realna możliwość unieważnienia pozwolenia na budowę budynku przy Głuchołaskiej, Krawieckiej? Czy w tym mieście nic nie może być zrobione jak należy> Hala z usterkami, basen z długami, celna krzywa jak nogi ślimakowej.

Boguś 15.02.2020 21:00
Albo prokuratorzy nie chcą się mieszać w politykę tylko tam gdzie interes większy społeczny i gdzie ludzie mogą faktycznie być stratni jak już powpłacali spore pieniądze. Bo kogo obchodzi jakaś straż pożarna czy jedna zaliczka która została zwrócona. Ale utrata zaliczek od zwykłych ludzi to już coś.

Wituś 17.02.2020 10:27
Co ty pieprzysz. Chodzi o fałszowanie dokumentów. To przestępstwo., a nie żadna polityka.

Boguś 15.02.2020 20:43
W sprawie budynku przy Krawieckiej (ten duży nowy) prokuratura wszczęła podobno śledztwo w sprawie fałszerstwa którego dopuściła się firma developerska z Namysłowa. Sprzedaż mieszkań się wydłuża bo miała być w tamtym roku już. Czyli tak nie do końca nic nie robią ci prokuratorzy. Może robią tam gdzie mają podstawy większe.

Wituś 17.02.2020 10:38
Niech działają. Nie trać nadziei. Ty jednak nie czytałeś, wiec ci wytłumaczę. Przewodniczący rady gminy zabombił 1000 euro, kiedy wszczęto śledztwo w tej sprawie, gość tysiąc euro oddał, a potem podrobił dokument, że niby oddał rok wcześniej. To tak jakby ktoś obrobił bank i czekał czy go złapią i kiedy go namierzyli powiedział - nie ma problemu, wziąłem kasę tylko na przechowanie i pddał - teraz rozumiesz?

Amen 15.02.2020 10:08
Prokuratorzy ukrywający przestępstwa? Policjanci pomagający bandytom. Klej, który nie skleja. Mydło, które brudzi. Pokarm, co nie syci Papier toaletowy ze sztuczną kupą co przykleja się do zadka

Na wieki wieków 15.02.2020 10:10
Widelec bez ząbków Nóż bez ostrza Latarka bez światła Białe czernidło

888 15.02.2020 09:35
To jest skandal. PRL trwa w najlepsze, tylko Milicja zamieniła się w policję.

Krzysztof 14.02.2020 21:26
Dlaczego prokuratura nie reaguje na informację o sfałszowanym dokumencie?

w samo sedno 14.02.2020 12:32
https://l.facebook.com/l.php?u=https://m.youtube.com/watch?v=Xa4MJBSAjnk&fbclid=IwAR3LfYcguyGKpnnNz9HlxDgG5iV6n0s42CuEqCjL3yzot6FkPx2sWFCnK-Y&h=AT37qWsadi4el0EJgXC_kU_gjxybIAa85G84TGxZs5ahuONDDvfrMrsQD-RGLSERvauujbxMUI8N2rZah57jwyBhI_eh7oUe6Isa_5dCNGr0MezBn2bhD1djHvswkHyEYdek

Misiek 14.02.2020 12:31
Kasta jest nie tylko sędziowska ale także prokuratorska

robiłem to raz, ale po ciemku 12.02.2020 21:04
W je&#%anym matrixie. Ludzie przestańcie się bać tej PRLowskiej bandy, stachanowców.

jestem prawiczkiem 12.02.2020 20:56
Gdzie my żyjemy!??????????????????? W jakiejś komunie kur*%$wa

Apollo bez posągu 12.02.2020 19:16
Problem jest w tym, że poszkodowanym jest Państwo (samorząd) i nikt inny nie ma interesu prawnego by sprawę drążyć, więc dziennikarz może sobie pisać i pisać, ale decyzji zaskarżyć nie może. Samorządy to towarzystwo wzajemnej adoracji, które nic sobie nie robi z okradania Państwa, więc zwykle nie skarży takich postanowień organów do upadłego. Najwyżej tylko troszeczkę - choć tu Pakosławice, trzeba przyznać były bardzo zawzięte - i BARDZO DOBRZE. Jednak nawet to nie pomogło, bo prokuratorzy uznali, że... brak logiki trudno wytłumaczyć. Jedyne logiczne wytłumaczenie to w najlepszym wypadku niedopełnienie obowiązków, tak, czy inaczej przestępstwo.

Zielona trawka 12.02.2020 19:06
Ci ludzie wszyscy powinni zostać w trybie natychmiastowym odwołani.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: j57Treść komentarza: koles myslał, że będzie tam burmistrzem dożywotnio, a potem.... choćby i potop. Woźniak to skansen PRLuData dodania komentarza: 24.11.2024, 21:16Źródło komentarza: Czy to koniec panowania Woźniaków w Otmuchowie, sprawa przetargów w prokuraturze.Autor komentarza: LucyferTreść komentarza: Szemrany gość, ma monopol na wszystkie okoliczne spotted, usuwa niewygodne komentarze, obraża ludzi, hipokrytaData dodania komentarza: 23.09.2024, 21:01Źródło komentarza: Kolejna granica lansu przekroczona - Marcin Janik promował cudze imprezy, jako własne.Autor komentarza: AKTreść komentarza: DzieciorobData dodania komentarza: 16.09.2024, 17:00Źródło komentarza: Kamil Bortniczuk został ojcem po raz piąty. Ministrowi urodził się syn.Autor komentarza: JuraHuraTreść komentarza: Prawdę powiedziawszy, taki ++uj jak Prezes Wczałkosky nie ma prawa bytu w europie już. To już kur== było i kto mu na to wszystko pozwala? Jakie są wpływy na jego osobę, a jakie wypływy publicznej?Data dodania komentarza: 14.09.2024, 19:14Źródło komentarza: Prezes SIM opolskie do prokuratury? „Działalność na szkodę spółki”Autor komentarza: BejbyGrillTreść komentarza: Boss Wyczałkowski. Miszczunio we wchujolataniu ze wszystkimi – z prawem włącznie ;)Data dodania komentarza: 14.09.2024, 15:20Źródło komentarza: Prezes SIM opolskie do prokuratury? „Działalność na szkodę spółki”Autor komentarza: KatherinaTreść komentarza: Prezesso Particolaree interesso! Kuktas już dawno powinien siedzieć za Paczków.Data dodania komentarza: 14.09.2024, 15:03Źródło komentarza: Prezes SIM opolskie do prokuratury? „Działalność na szkodę spółki”
Reklama
Reklama