Czyżby Prokurator Beata Niedziela umorzyła dochodzenie myląc stan faktyczny... - no własnie z czym?
Prokurator Niedziela w umorzeniu wykazała, że nie wie, że za delegacje pracowników NDK łącznie z dyrektorem płaci dom kultury, a nie gmina, ponieważ za pokrzywdzonego uznała gminę Nysa, a nie NDK. Nie wiedząc lub zapominając, że te dwa podmioty mają odrębne budżety, osobowość prawną i księgowość. Czy prokuratorowi wolno tak się mylić?
07.09.2018 19:06