Do pożaru doszło dwa lata temu. Dariusz S., jeden z dekarzy pracujących wówczas przy remoncie obiektu w opinii Sądu nie zachował ostrożności pracując z palnikiem, którym podgrzewał elementy pokrycia dachowego, na skutek czego ogniem zajął się strych komendy. Za nieumyślne spowodowania pożaru oskarżony usłyszał wyrok roku ograniczenia wolności, będzie musiał także odbyć prace społeczne, oraz pokryć koszty procesu. Wyrok nie jest prawomocny. Na razie nie wiadomo, czy Dariusz S. będzie się odwoływał od decyzji sądu w Nysie.
Przypomnijmy, że ogień zniszczył część Nyskiej komendy w listopadzie 2016 roku. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Straty oszacowano na ponad 800 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze