Kolejne pytania, kolejne problemy.
Wszystko wskazuje na to, że ponownie trafimy do sądu z nyska komendą. Dlaczego? Bo zadaliśmy przed tygodniem kolejne pytanie w trybie informacji publicznej. Dosłownie takie samo, na zasadzie kopiuj i wklej, jak te, z którym wygraliśmy w NSA. Tym razem pytanie dotyczy innego stanowiska.
Właśnie otrzymaliśmy mail wzywający redakcję do przesłania pisma jeszcze raz z odręcznym podpisem, ponieważ komenda zamierza wydać decyzję administracyjną. W informacji publicznej możliwa jest tylko jedna decyzja administracyjna - ODMOWA UDZIELENIA INFORMACJI. - ponieważ jeśli informacja jest udzielana decyzji wydawać nie trzeba.
Co to oznacza.
Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko, że Policja chyba zamierza stosować prawniczą obstrukcję. Komenda najprawdopodobniej planuje odmówić wydania informacji po to, by utrudnić i opóźnić jej udostepnienie. Żeby ją uzyskać trzeba będzie iść ponownie do sądu i tak chyba z każdym pytaniem.
Kto tak robi mimo oczywistego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego? Na pewno nie powinna robić tego policja, to raczej sposób bandytów i cwaniaków, a nie instytucji publicznej. Postawmy sprawę jasno - instytucja publiczna nie wywiązuje się ze swojego prawnego obowiązku, a zamiast tego stosuje prawnicze sztuczki.
Policja zajmuje się tym przed czym ma nas bronić?
Czyli obchodzeniem prawa, lub inaczej mówiąc korzysta z powszechnego prawa do sądu, nie po to, by dowieść swej racji, lecz w celu opóźnienia spełnienie prawnego obowiązku jaki na niej ciąży.
Sprawa może być znacząca w skali całego kraju. Bo wyobraźmy sobie, co by się stało, gdyby po naszym wyroku każdy obywatel mógł bez przeszkód sprawdzić jak wyglądają dodatki i premie w policji? Koterie, układziki, kolesiostwo, brudne chwyty, kominy płacowe - jeżeli mają gdzieś miejsce, stałyby się transparentne.
Pytanie czy policja ma sekrety, których trzeba tak bronić, pozostawmy jako retoryczne.
__________________________________
aktualizacja 25 stycznia
Zabawę w "kotka i myszkę" czas zacząć.
Nasze przypuszczenia potwierdziły się. Otrzymaliśmy właśnie kolejne wezwanie do wysłania naszego zapytania z podpisem elektronicznym lub dostarczenia oryginału do komendy. Oznacza to, że także na to pytanie nie uzyskamy odpowiedzi w normalnym trybie - czyli zgodnie z wykładnią prawa i niedawnym wyrokiem NSA.
To drugie pytanie jest ciekawe, bo zrezygnowaliśmy z dopytywania o konkretne stanowiska. Tym razem pytanie dotyczy sprawy ogólnej. Naszym zamiarem jest przeanalizowanie jak wygląda system premiowania policjantów w wymiarze globalnym. Szukamy odpowiedzi na następujące kwestie:
1. Ilu policjantów spośród wszystkich zatrudnionych w KPP Nysa w danym roku otrzymało jakąkolwiek premię.
2. Jaka jest średnia premia policzona z uwzględnieniem wszystkich premiowanych funkcjonariuszy.
3. Jakie stanowiska w policji są najwyżej premiowane - w pytaniu poprosiliśmy o 10 stanowisk z najwyższymi premiami w danym roku.
Wydaje się proste, ale jak widać z zachowania nowego komendanta prosto nie będzie. To podobna sytuacja do tej z Opola. Mimo zmiany na stanowisku komendanta wojewódzkiego z Kalety na Kochańczyka policja przez 2 lata szła w zaparte i dopiero wyrok NSA pokazał, że dziennikarze mieli rację. W Nysie mimo zmiany Flagi na Urbana wygląda, że opór przed ujawnieniem premii będzie podobny.
/artykul/4675,policja-przegrala-w-nsa-poszlo-o-informacje-publiczna
Napisz komentarz
Komentarze