Skargę na warunki gminnego przetargu złożyła spółka Komunalnik.
Krajowa Izba Odwoławcza przyznała firmie rację, a następnie potwierdził to sąd, do którego odwoła się gmina.
W nowym przetargu nie ma już wymogu posiadania PSZOK. Termin obowiązywania umowy został skrócony z 3 lat do 7 miesięcy (od dnia 01 czerwca 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r.). Spadła więc szacowana wartość zamówienia z 30 do około 3 mln zł. Z ciekawostek podanych przez Nowiny Nyskie czytamy, że operator, który wygra przetarg będzie musiał wymienić wszystkie pojemniki na śmieci na terenie gminy w bardzo krótkim czasie. Wykonawca ma mieć na to zaledwie 10 dni. Spółka gminna Ekom takiego problemu nie ma, bo pojemniki już stoją. Czy będzie kolejna skarga na warunki zamówienia, zobaczymy.
Jak pisaliśmy wcześniej sprawa ze śmieciami nie jest prosta
Sprawa wydaje się prosta, ale taka nie jest. Urynkowienie usług odbioru śmieci spowodowało wiele problemów w całym kraju, bowiem na śmieciach da się zarobić, szczególnie jeśli stosuje się sprytne chwyty.
Otwarcie rynku uruchomiło dwa procedery. Pierwszy to ekspansywna działalność dużych zagranicznych podmiotów, które niejednokrotnie stosowały dumping. Niskie ceny mogły cieszyć mieszkańców i samorządowców, jednak oczywiste było, że nie będzie tak wiecznie. Dumpingowe stawki miały doprowadzić do bankructwa lokalne miejskie spółki i po paru latach do przejęcia rynku. Po upadku konkurencji na wyczyszczonym tak rynku usług śmieciowych ceny zaczęły rosnąć.
Drugi proceder to śmieciowa mafia. Czyli firmy, które stosują zaniżone ceny rekompensując sobie straty wywozem na nielegalne wysypiska, zakopywaniem śmieci w lasach (patrz Łambinowice), a także pożarami wysypisk. To szczególnie trudny problem, częściowo dlatego, że organy ścigania nie radzą sobie z przestępstwami gospodarczymi. Krótko mówiąc są zadziwiająco nieudolne.
Śmieci w Konradowej - /artykul/2817,kto-zaplaci-za-smieci-w-konradowie-sprawcy-czy-podatnicy
Konkurencja w takich warunkach jest trudna.
Napisz komentarz
Komentarze