- Samochód kierowany przez tego mężczyznę miał wedle relacji świadków wjeżdżać na przeciwległy pas, najeżdżać na krawężniki. Stąd decyzja o powiadomieniu policji - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
W chwili zatrzymania policjanci poczuli woń alkoholu. Kierowca jednak nie poddał się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawca okazał się być sędzią sądu okręgowego we Wrocławiu. Krzysztof M. powinien się liczyć z konsekwencjami. Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat więzienia.
- Mężczyzna został przewieziony do placówki medycznej w Brzegu, gdzie pobrano od niego kilka próbek krwi do badania - dodaje prokurator Bar. - Zostanie opracowana opinia toksykologiczna, która musi powstać do 8 lipca. Jej wyniki ukierunkują dalej to postępowanie, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nysie. W sytuacji, w której okaże się, że był obecny alkohol i to stężenie przekraczające ustawowy próg, wówczas prokurator złoży wniosek o zezwolenie do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej u sędziego przez sąd dyscyplinarny.
- Sędzia był arogancki i nie wykonywał poleceń policji, zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego – informował prokurator Stanisław Bar
Napisz komentarz
Komentarze