Zastępca prokuratora rejonowego Sebastian Litwin wypycha siłą dziennikarza z ogólnodostępnych pomieszczeń prokuratury. Prokurator rejonowy żąda, by opuścił budynek. Policja jednak zgadza się z tym, że żądanie jest bezprawne i informuje, że każdy obywatel ma prawo przebywać w budynku prokuratury załatwiając sprawy. Skąd te emocje? Chodzi o polityków.
O co chodziło:
Przypomnijmy, sprawa, która wyprowadziła prokuratorów z równowagi jest szczególna, a może raczej szczególnie bulwersująca. Chodzi nienależnie pobrane diety przez trio najważniejszych polityków w powiecie poprzedniej kadencji, Piotra Woźniaka, Czesława Biłobrana i Mirosława Aranowicza z SLD, PSL i Nowoczesnej. Panowie ci jadąc na delegacje do Armenii w kwietniu 2018 roku wzięli pieniądze mimo, że otrzymali wyżywienie.
Nowe władze starostwa po publikacjach medialnych zawiadomiły prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura po 3 odmówiła wszczęcia dochodzenia. Powiat się z tym nie zgodził i złożył zażalenie do sądu.
https://zrzutka.pl/3thtxh
_________________________________
więcej czytaj tutaj:
Powiat zawiadomił oficjalnie prokuraturę. Delegacje Biłobrana, Woźniaka i Aranowicza idą do sprawdzenia.
_____________________________________
Umorzenie wbrew oczywistym dowodom.
Czesław Biłobran zaskoczony przed kamera przyznał się do wszystkiego. Ormianie przyjęli polską delegacje i zapewnili wyżywienie, ten fakt nie budzi wątpliwości, tym bardziej, że potwierdzili go zarówno Aranowicz jak i Piotr Woźniak. Prokurator Bogdanowicz jednak pominął te dowody i odmówił wszczęcia śledztwa.
Prokuratorzy tracą cierpliwość.
Dziennikarz przyszedł do prokuratury zapytać dlaczego ignorowane są oczywiste i dostarczone śledczym dowody. Te pytania zamiast odpowiedzi wywołały prawdziwą irytację i próby zastraszenia. Było pokrzykiwanie, nerwowy słowotok, a nawet naruszenie nietykalności cielesnej dziennikarza. Prokurator, który próbował wypchnąć dziennikarza z ogólnodostępnego pomieszczenia dla interesantów, nie przedstawił się mimo prośby dziennikarza. Później okazało się, że ten popis był dziełem ... zastępcy prokuratora rejonowego Sebastiana Litwina.
Na miejsce przyjechała policja wezwana przez prokuratora, która poinformowała dziennikarza, że ma prawo przebywać w budynku prokuratury w celu załatwienia swoich spraw. Jak skomentować tę sytuację? To trudne, to trzeba zobaczyć.
zapraszamy do obejrzenia materiału...
_________________________________
czytaj także
Dziennikarz ma problemy, bo zadawał pytania w prokuraturze.
aktualizacja - Radio Opole wprowadza cenzurę? Milczą Radio Doxa, NTO, GW.
Napisz komentarz
Komentarze