Decyzja Marty Klubowicz o złożeniu rezygnacji wywołała lawinę komentarzy. Mimo środka wakacji i terminu urlopowego udało nam się porozmawiać z kilkoma radnymi. Pytaliśmy czy to był dobry czy zły okres dla nyskiej kultury. Na razie nikt nie chwali idei teatru Nysa poza burmistrzem i Adamem Zelentem, który dwa lata temu konkurował o to stanowisko z dyr Klubowicz.
___________________
- Efektem takiego działania były takie akademie jak miała miejsce 11 listopada. - podsumowuje polityczny charakter doboru repertuaru przez dyr Klubowicz przewodniczący rady Paweł Nakonieczny.
Radni zgodnie zarzucają dyrektor NDK brak pozyskiwania środków unijnych.
- Pni dyrektor czułą się jak dyrektor teatru i brakowało kogoś, kto zajmowałby się ściąganiem środków unijnych. Choć też miała komfortową sytuację, bo poprzednicy zostawili wyremontowany budynek co by nie powiedzieć. NDK został zmodernizowany i to widać gołym okiem. - Do tych głosów dołącza sie także Piotr Wojtasik z Ligi Nyskiej.
Choć Wojtasik pozytywnie ocenia zwiększenie ilości przedstawień teatralnych, na których sam był widzem, krytykuje ograniczenie ruchu amatorskiego.
- To jest koniec eksperymentu pod nazwą "Teatr Nysa", który był założeniem kadencji Pani Klubowicz (...) Nyski Dom Kultury miał iść w stronę teatru. Natomiast działalność NDK powinna być o wiele szersza. - uzupełnia Piotr Wojtasik
Wojtasik podkreśla, że Burmistrzowi brakuje talentu do doboru kadr.
- Wydaje mi się, że burmistrz ma problem z doborem swoich współpracowników. Przykład MZK, przykład NDK. Nie działały te instytucje jak trzeba i te zmiany nie szły w dobrym kierunku. Natomiast tak to jest jeśli fachowców zastępuje się osobami o słabych kompetencjach. - dodaje radny Piotr Wojtasik
Niestety nie udało nam się porozmawiać jak na razie z radnymi, którzy by zadeklarowali pozytywną ocenę działalności Marty Klubowicz. Radny Adam Zelent nie znalazł czasu na rozmowę i odesłał nas do swojego oświadczenia opublikowanego na portalu I love Nysa.
- Pragnę podziękować pani Marcie za próby stworzenia wysokich standardów kulturalnych i organizacyjnych w naszej placówce. Nasza Współpraca Wyglądała wzorowo, z pełnym poparciem, imię dobra naszej kultury. Życzę pani Marcie dużo zdrowia i dalszych sukcesów zawodowych - czytamy w oświadczeniu Adama Zelenta, który dwa lata temu był kontrkandydatem Marty Klubowicz w konkursie na stanowisko dyrektora placówki i jak widać próbuje pozostać bezstronny. Próbuje mimo, że w 2015 roku, kiedy Marta Klubowicz likwidowała zajęcia taneczne nie znalazł argumentów by bronić idei teatr Nysa. Na pytanie, czy komuś kto chce tańczyć można nakazać by recytował wiersze odpowiedział.
- Na pewno nie, bo też trochę gram i śpiewam. Też głupio by było zająć się inną rzeczą, niż to co lubię i kocham. To jest oczywiste. - mówił we wrześniu 2016 Adam Zelent
- Likwidacja zespołów to była typowa decyzja administracyjna, bez konsultacji z rodzicami i to najbardziej boli. Popsuć to jest nie problem, ale później to naprawić i rozgoryczenie tych dzieci, które już po domach płaczą - mówił wtedy radny Dariusz Bednarz, do którego przychodzili rodzice prosząc o interwencję by nie zmykano grup tańca na rzecz teatru.
Internet także komentuje tę sprawę. Na portalu I love Nysa tradycyjnie sprzyjającym burmistrzowi pojawiły się takie komentarze.
Paweł Mnich
- NDK w takim mieście jak Nysa to nie tylko teatr to całość kultury i innych działań w terenie i tu trudno dyskutować z operatywnością poprzedniej pani dyrektor Panią Janik . Była pierwszą Panią Dyrektor , która zgromadziła przy NDK całą wiekówkę od małych dzieci po wiekowych emerytów , Pan burmistrz popełnił błąd zamieniając ją na Panią Martę wypaloną zawodowo aktorkę . =
Grażyna Woźniak
- Najlepsze 2 lata NDK ma już za sobą. Szkoda. Wstyd mi, że tu mieszkam. -
Radny Stanisław Czepiel tak podsumował te dwa lata w NDK.
- To jest moje osobiste zdanie, że praca w NDK Panią Klubowicz po prostu przerosła. Marta Klubowicz nie zdawała sobie sprawy jaki to jest zakres działalności i jako artystka chyba niespecjalnie nadaje się na to stanowisko. -
Burmistrz jednak niezmiennie popiera Martę Klubowicz, ideę teatru Nysa, a także swoją własną decyzję z przed 2 lat.
- Pani Marta Klubowicz mnie osobiście ujęła tym, że chce powrócić do idei teatru z funkcją domu kultury - mówił Kolbiarz w 2015 roku i do dziś nic się nie zmieniło.
- My w Nysie przez te 2,5 roku nyskiego teatru się nie dopracowaliśmy. Była grupa Pana Franciszka Neckara, jakoś po jednym albo po dwóch przedstawieniach ucichła sprawa. Nie. To się nie sprawdziło. Młodzież, dzieci które masowo mogły korzystać z NDK zostały pozbawione tej możliwości. - zauważa przewodniczący rady Paweł Nakonieczny.
- Chciałby usłyszeć co w okresie zarządzania NDKiem przez Panią Martę Klubowicz burmistrzowi tak się podobało - dodaje Nakonieczny. Jednak z ust Kordiana Kolbiarza nikt dotychczas nie usłyszał argumentów innych niż to, że wierzy w idee Marty Klubowicz.
- Niestety Marcie Klubowicz wystawiłem bardzo niską ocenę, bo moje uczucia patriotyczne i religijne zostały urażone. Pani Janik byłaby dobrym menadżerem. NDK dobrze funkcjonował za jej rządów. Każdy ma plusy i minusy może się podobać może się nie podobać. Gdybym jako nauczyciel miał wystawiać ocenę spokojnie dałbym Pani Janik czwórkę, a nawet więcej. Niestety Pani Klubowicz wystawiam bardzo niską ocenę. Mierną, a może jeszcze niższą. - podsumowuje radny Janusz Chabiński z PIS.
W wywiadzie dotarliśmy do ciekawych kulisów rozmów koalicyjnych z 2015 roku, kiedy idea teatru zaczęła być wprowadzana w życie. Radni zdawali sobie sprawę, że zmiany są kontrowersyjne.
- Było to komentowane, nawet doszło do spotkania radnych. Niestety tak jak to jest w koalicjach różnych, jeżeli większość decyduje, że nie ruszamy tego, zostawiamy wolność Pani dyrektor może coś z tego wyrośnie, to pozostali dają szansę i dają szansę Panu burmistrzowi. Znaliśmy sukcesy tych zespołów wiedzieliśmy, że jak coś upadnie to tego już się tak szybko nie odbuduje - powiedział Janusz Chabiński
Choć radni są dziś zdecydowanie krytyczni wobec eksperymentu teatr Nysa dla burmistrza w ramach koalicji zrobią wiele. Dlatego mimo, że dyrektor popełniała błędy i nie spełniała oczekiwań z politycznych powodów przez większość czasu pełnienia funkcji cieszyła się poparciem rady.
Ale dlaczego burmistrzu uznał, że na własną szkodę będzie odmrażał sobie przysłowiowe uszy, to tajemnica która wymyka się regułom zasad zarządzania.
Napisz komentarz
Komentarze