Kultura, edukacja, sport

Nyski tajemniczy graficiarz o pseudonimie Vanesh kontynuuje swoje dzieło ożywiania miasta. Kolejna grafika pojawiła się na bocznej elewacji budynku przy ulicy zamkniętej.

W tym roku obchodzimy 21 rocznicę powodzi tysiąclecia. W lipcu 1997 roku padające nieprzerwanie deszcze spowodowały gwałtowny przybór wód i zalanie wielu miast, w tym Nysy, ale także między innymi Opola, Wrocławia i Kłodzka.  Pamięć o tamtych traumatycznych wydarzeniach wciąż wywołuje u wielu gęsią skórę. Ale w pamięci zostaje również wielka mobilizacja w obliczu tragedii i wzajemna pomoc.

Monety bite w dawnym księstwie nyskim, topór z XIII wieku, odważnik monetarny guldenowy, pochodzący z terenów Flandrii i Brabancji, wyprodukowany w Amsterdamie w warsztacie Izaaka Abrahamsena - to tylko część znalezisk aechologicznych prowadzonych równolegle z przebudową ulicy Piastowskiej. Co jeszcze jest ukryte pod ziemią?

Od jakiegoś czasu można bezpłatnie wejść na nyska plażę - sprawa z wygrodzeniem jeziora została poruszona rok temu i chyba wreszcie się zakończyła. Płot, zagradzający wejście na plaże, ostatecznie został usunięty.

Czy w Nysie powstanie cmentarz dla zwierząt? Niewykluczone, że tak. Taki pomysł pojawił się już kilka lat temu jako propozycja zgłoszona w ramach budżetu obywatelskiego. Wówczas wygrały jednak inne propozycje. Dziś temat wraca, a jak powiedział w jednym z wywiadów burmistrz Kordian Kolbiarz, jest wart rozważenia.

To inwestycja o którą parafia pw. św Jakuba i św. Agnieszki zabiegała od wielu lat. Najcenniejszy nyski zabytek przechodzi gruntowny remont. Prace mają kosztować aż 21 milionów złotych i potrwają 3 lata. Po remoncie, bazylika będzie jeszcze bardziej atrakcyjna i bezpieczna dla nysian i turystów.