Interwencja przyniosła skutek.
Materiały wideo z działalności NDK w latach 2011 - 2017, po kilku latach sukcesywnego kasowania wracają na YouTube. W stosownym czasie sprawdzimy, czy coś się nie zgubiło. Ostatecznie, po miesiącu od ujawnienia procederu kasowania plików i wielu odmowach udzielenia szczegółowych informacji, dyrekcja NDK uległa, zaczęło się wgrywanie na YouTube, a także doszło do przekazania plików naszemu stowarzyszeniu. Nie poszło jak z płatka, ale choć byliśmy zmuszeni do konsultacji z kancelarią prawną i wielokrotnych wezwań pisemnych pod groźbą skierowania sprawy do sądu, jest sukces. I jest to sukces wszystkich Nysianek, Nysian.
Co trzeba było zrobić, żeby to osiągnąć. Artykuły prasowe, rozmowa z wiceburmistrzami, skarga do rady miejskiej, poinformowanie radnych, oburzeni mieszkańcy.
Nowa lepsza niż stara?
Choć NDK rozpoczął akcję przywracania filmów na YouTube, to filmy nie są wgrywane na kanał, z którego zostały skasowane "Kultura Nysa" lecz na nowy kanał "Kultury Nysa - Archiwum".
Należy tu przypomnieć, że kanały na YouTube niczym się od siebie nie różnią. Mają dokładnie takie same funkcje, pierwszy powstał w 2011, drugi kilka dni temu. Dlaczego zamiast użyć istniejącego stworzono nowy?
Tego nikt nie wie, albo nie chce zdradzić. Mimo wykonania wielu telefonów do NDK, ani sekretariat, ani kierownik administracyjno-techniczny, ani szef działu imprez nie wiedzą. Dyrektor Marek Kędzierski jest nieuchwytny. Albo jest na spotkaniu, albo, co okazało się po kilku godzinach, nie ma go w pracy, bo ma wolny dzień (dziś 13.08.2021).
Kierownik administracyjno-techniczna Pani Edyta Bednarska Kolbiarz także nie jest zorientowana, choć powinna być, bo zgodnie z zarządzeniem 7/2015 z 18.06.2015 roku w przypadku nieobecności dyrektora, to właśnie ona go zastępuje.
Po co nowy?
Powód wydaje się czytelny. To prawdopodobnie próba pokazania, że kasowanie miało jakiś cel, bo jak wykazać celowość skasowania filmów z kanału YouTube, gdyby filmy trafiły ponownie na ten sam kanał? To byłaby jeszcze bardziej frontalna kompromitacja. Wgranie na nowy kanał stwarza pozory, że chodziło o coś innego. Tylko o co?
Spekulacje, że celem było zgrupowanie wszystkich filmów na jednym, głównym kanale NDK okazały się nietrafione. Trudno się dziwić, bo jak by to wyglądało, gdyby materiały bieżące zostały "przysypane' kilkuset materiałami z lat 2011-2017, zainteresowanie subskrybentów zostałoby przekierowane na lata minione, a przecież nie o to chodziło.
Skoro nie na zamierzali wgrać tego na jeden główny kanał, to chyba nikt już nie ma wątpliwości, że celem kierownictwa NDK było usunięcie 7 lat historii NDK "z widoku", czyli ogólnie dostępnego miejsca jakim jest YouTube. Dlaczego? Żeby historia NDK uległa zapomnieniu? Czy trzeba pisać, że to metoda dzikich ludów?
i na koniec link do nowego kanału - https://www.youtube.com/channel/UC9T-nlLTSZRkyuK9ycdiJjQ
i do starego - https://www.youtube.com/user/NDKnysa/about
PS. Ciekawostka. Radio Opole przez cały czas milczało na ten temat jak zaklęte. Dziś próbowałem zadzwonić do redaktora naczelnego Pana Piotra Moc. Kiedy tylko zdążyłem się przedstawić, naczelny publicznego radia rzucił słuchawką. W sumie niezły kabaret. Pomimo wielu prób dodzwonienia się i próśb sms o wyjaśnienie, czy nie doszło do przypadkowego rozłączenia, naczelny stał się nieosiągalny. To smutne, że publicznym radiem kieruje osoba z tak poważnymi problemami komunikacyjnymi.
To nie pierwszy raz kiedy próbujemy interweniować u Piotra Moc. Poprzednim razem radio miało problem z opublikowaniem materiału z konferencji prasowej Jarosława Pilca (wiosna), na który wysłało reportera. Konferencja dotyczyła skandalicznego zachowania prokuratora rejonowego z Nysy Sebastiana Bieguna, wobec dziennikarza. Pilc wziął nas w obronę i wystosował list otwarty do prokuratury okręgowej, radio ociągało się z publikacją nie wiadomo dlaczego. Po zapowiedzi, że opiszemy, że cenzurują własne materiały doszło do publikacji.
Tym razem radio otrzymało wszystkie materiały 26 lipca, czyli prawie miesiąc temu. Być może problemem jest fakt, że Radio Opole odział Nysa korzysta z lokalu w budynku NDK i obawiają się zepsucia dobrosąsiedzkich stosunków.
_______
Mamy odpowiedź z NDK - Radio Opole płaci 9,40 zł za m2, mieści się w 2 pokoikach o metrażu około 20 m2 (trzeba dopytać) - w takich okolicznościach koszt wynajmu poniżej 200 zł miesięcznie.
MM
Napisz komentarz
Komentarze