Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 20 kwietnia 2025 11:06
Reklama

Mieszkańcy jednaj z klatek prawie 2 tygodnie bez gazu.

Szantaż gazowy to pojęcie z obszaru polityki energetycznej. Słyszymy o tym często w kontekście rosyjsko-niemieckich interesów energetycznych, jednak, żeby do swego rodzaju szantażu gazowego doszło w jednej z klatek na ulicy Sudeckiej w Nysie to brzmi dość zaskakująco
Mieszkańcy jednaj z klatek prawie 2 tygodnie bez gazu.

----
Mieszkańcy klatki przy ulicy Sudeckiej czują się przyparty do muru. W czwartek, kiedy nagrywaliśmy materiał przerwę w dostawie gazu jak mówią mieszkańcy trwała już dwa tygodnie.
- Można powiedzieć, ze to jest surwiwal, w dzisiejszych czasach wszystko opiera się na prądzie i gazie - mówi mieszkanka klatki przy Sudeckiej.

Jak dowiedzieliśmy się problem pojawił się po tym, jak jedna z mieszkanek zasygnalizowała, że czuć ulatniający się gaz. Zgłaszała kilkakrotnie. Ekipa sprawdzające szczelność instalacji wynajęta przez spółdzielnię mieszkaniową znaczących przecieków gazu nie wykryła. Jednak mieszkańcy skarżyli się, że nadal czuć gaz. W końcu pod koniec sierpnia inny mieszkaniec zgłosił sprawę na pogotowie gazowe. Interwencja zakończyła się wykryciem 10 wycieków gazu w instalacji i awaryjnym odcięciem dopływu gazu przez gazownię. Gazownia przy okazji wymontowała wszystkie liczniki gazu i zabrała je do sprawdzenia. 

Wiceprezes spółdzielni ds. technicznych twierdzi, że drobne nieszczelności instalacji były spółdzielni znane. Jednak demontaż liczników nie został uzgodniony. Gazownia nawet nie poinformowała o tym spółdzielni, która dowiedziała się o fakcie od lokatorów.

- Podczas demontażu liczników pracownicy gazowni zdemolowali nam instalację - żalił się wiceprezes. Po tym incydencie zewnętrzna firma na nasze zlecenie doprowadziła instalację do porządku. Prace uszczelniające i test instalacji zakończył się po 4 dniach, jednak gazownia odmówiła odkręcenie kurka z gazem warunkując dostawę paliwa od wniesienia opłaty za montaż liczników.

Prezes tłumaczył, że spółdzielnia nie ma prawa inwestować w urządzenia, które do niej nie należą. Liczniki są własnością gazowni, do spółdzielni należy wyłącznie instalacja gazowa wewnątrz budynku, którą we własnym zakresie zreperowano.

Nie mogąc porozumieć się z dostawcą gazu, spółdzielnia zwróciła się ze skargą do urzędu regulacji Energetyki. Wiceprezes podkreśla, że zgodnie z przepisami dostawca gazu nie mógł tak postąpić.
W przepisach czytamy:
Jeśli ustaną przyczyny uzasadniającej wstrzymanie dostarczania paliw gazowych przedsiębiorstwo energetyczne jest zobowiązany niezwłocznie wznowić ich dostarczanie. Wznowienia dostarczania nie można uzależniać od wniesienia przez konsumenta opłaty za wznowienie dostarczania, wynikającej z taryfy dystrybutora.

Podczas realizacji programu pierwsze liczniki gazowe na najwyższym piętrze zostały wmontowane. Dnia następnego zamontowano już wszystkie i wznowiono dostawy gazu.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gryf 11.09.2017 09:26
Państwo w Państwie, co to jest??

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Wielki Joe.Treść komentarza: Czas najwyższy. Cham, prymityw, uczestnik jakichś dziwacznych historii z kobietą, którą rzekomo okradł.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 15:47Źródło komentarza: Sołtys Goświnowic Kwiatkowski odwołany 116 do 106.Autor komentarza: JJTreść komentarza: Jak zwykle, dowiemy się po czasie, jak już ktoś trafi do szpitala.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 15:46Źródło komentarza: Woda w Nysie - może być skażona bakteriami coli - wynik 58 jtkAutor komentarza: GolemTreść komentarza: Pozbyto się bufona i nieroba , lasego na kasę , jeszcze go wyrzuca z basenu i będzie kumulacja , do łopaty gnojaData dodania komentarza: 25.02.2025, 14:52Źródło komentarza: Sołtys Goświnowic Kwiatkowski odwołany 116 do 106.Autor komentarza: KibicTreść komentarza: To się dziejeData dodania komentarza: 17.02.2025, 22:16Źródło komentarza: Goświnowice chcą odwołać sołtysa Kwiatkowskiego.Autor komentarza: Ryszard BobekTreść komentarza: A ja czytelnik sugeruje Panu Piotrowi Bobakowi - roszadowemu sekretarzowi miasta, żeby pisząc posta na profilu burmistrza miasta bardziej uważał na słowa, bo poziom bardzo Pan zaniża. - w mojej subiektywnej ocenie Także w mojej subiektywnej ocenie wyjasnie dlaczego jest pan roszadowym sekretarzem - zmiana z wiceburistrza na sekretarza to kpina z ustawy o samorządzie gminnym i próba obejścia prawa, polegajaca na obejsciu zakazu łaczenia mandatu radnego powiatowego z funkcją wiceburmistrza. Zapytam, bo przyznam, że nie sprawdziłem, czy po tej zmianie schemat ogranizacyjny gminy uległ zmianie? Czy zmienono Panu faktyczny przydział czynności? Czy naprawde Elwira Slimak przejęła Pańskie obowiązki a Pan jej, czy raczej pozostaliście faktycznie przy tym samym wymieniając się tylko tabliczkami na drzwiach? Wie Pan co to jest w prawie czynnośc pozorna? NIe to prosze sie dokształcić.Data dodania komentarza: 8.02.2025, 11:04Źródło komentarza: Czy komitet Referendalny padł ofiarą prowokacji?Autor komentarza: Wielki Joe.Treść komentarza: Bogdanowski już przepraszał , że źle puknął.Data dodania komentarza: 1.02.2025, 14:28Źródło komentarza: Radny Bogdanowski puknął w głowę radnego Siwego... czyżby zabrakło mu słów?
Reklama
Reklama