źródło - http://www.tvn24.pl/londyn-strzaly-przed-parlamentem,725817,s.html
Teraz prowadzi w tej sprawie śledztwo.
19:27 Po zajściach w Londynie prezydent USA Donald Trump zatelefonował do brytyjskiej premier Theresy May i zapewnił ją o swym pełnym poparciu. Rzecznik Departamentu Stanu Mark Toner zapewnił o gotowości USA do udzielenia Wielkiej Brytanii wszelkiego wsparcia. Sekretarz stanu Rex Tillerson wydał oświadczenie, w którym złożył kondolencje oraz podkreślił, że USA "potępiają te straszne akty przemocy" i że "dla ofiar nie ma żadnej różnicy, czy dokonały ich jednostki z zaburzeniami, czy terroryści". (http://www.tvn24.pl)
Napisz komentarz
Komentarze