Wice-burmistrz Piotr Bobak z zadowoleniem stwierdził, że ten wyrok daje Gminie zielone światło aby niezgodnie z prawem pobrane opłaty zwracać.
Mimo, że gmina poprawiła strefę parkingową wprowadzając nową uchwałę zgodnie z uwagami Tomasza Hankusa, skarżącemu w tej sprawie chodziło o to, by na stutek wyroku sądu bezprawne zapisy zostały uchylone od momentu ich wprowadzenia, czyli cofając sie do roku 2003.
Takie rozwiązanie umożliwi, odzyskanie nieprawnie pobranych opłat wstecz. Według Piotra Bobaka termin to 5 lat do tyłu.
Tak więc nieprawidłowe od początku były opłaty naliczane za parkowanie w soboty. Także opłaty pobrane w miejscach nieprawidłowo oznaczonych, czyli bez linii na drodze kwalifikują się do zwrotu.
Jednak jak to zrobić jeśli nie mamy własnych zdjęć, ani nawet kwitów opłaty. Tomasz Hankus mówi, że to nie problem
Można zwrócić się do gminy, a ta powinien udostępnić dokumentacje zdjęciową z nałożenia mandatu i tak sprawdzimy czy miejsce było prawidłowo oznaczone.
Dodatkową ciekawostką jest podważenie przez sąd wzoru winiety umożliwiającej bezpłatne parkowanie pod swoim domem dla mieszkańców. Otóż nie wolno tam umieszczać numeru rejestracyjnego, ponieważ każda osoba ma prawo poruszać się różnymi pojazdami.
Także stwierdzenie, że opłata została dokonana tylko w wypadku jeśli kwit został umieszczony w widocznym miejscu za szybą samochodu, choć pomocna w pracy kontrolerów wykracza poza zapisy ustawowe i jest niedozwolona. Tak więc, żeby uniknąć komplikacji dobra rada by umieszczać kwit za szybą, ale gdyby przypadkiem spadł pod siedzenie nie może być to podstawą do naliczenia opłaty dodatkowej.
Napisz komentarz
Komentarze