Wiceprzewodniczący wysyła kolejne pisma do ministrów rządu PIS z apelem o przyspieszenie załatwienia lokalnych problemów.
Czyżby nie wierzył, że starania kojarzonego z PIS burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza są w Warszawie słyszalne? Czy to wyłącznie marketing polityczny obliczony na ocieplenie nadszarpniętego aferami i publicznym mijaniem się z prawdą wizerunku wiceprzewodniczącego?
Wszak Bogusław Wierdak jest obecny w lokalnej polityce już ponad 20 lat utrzymując się na powierzchni, niezależnie od własnych kłopotów z bankructwem firmy, niespłaconymi długami, wątpliwymi oświadczeniami majątkowymi i nielegalną rozbudową kina. Czy lokalna PO utrzyma poparcie w regionie przekonamy się w najbliższych wyborach samorządowych.
źródło - Radio Nysa FM
Napisz komentarz
Komentarze