Na komisję oprócz radnych stawiło się kilku mieszkańców ulicy Piastowskiej oraz prawnik Arkadiusz Barut, który ostrzegał radnych przed konsekwencjami zmian w planie zagospodarowania. Według mecenasa Baruta i mieszkańców po wybudowaniu galerii mieszkania mogą stracić na wartości i wtedy ich właściciele będą mieli prawo do roszczeń odszkodowawczych wobec gminy. W tym temacie rozgorzała dyskusja.
- mieszkania nie stanieją tylko zdrożeją - mówił Romuald Kamuda, argumentował, że w okolicy oprócz centrum handlowego dojdzie także do wybudowania ronda i przebudowy ulicy Piastowskiej przez Starostwo Powiatowe w Nysie co znacznie podniesie standard w okolicy i wartość nieruchomości.
Radny Janusz Chabiński podał przykład swojej córki, która kupiła mieszkanie we Wrocławiu, a później kilkadziesiąt metrów dalej wybudowano galerię handlową. Na skutek realizacji tej inwestycji wartość mieszkań w bezpośrednim sąsiedztwie galerii wzrosła.
Seniorzy z ulicy Piastowskiej znajdujący się na komisji w odpowiedzi niestety nie znaleźli racjonalnych argumentów, zamiast tego próbowali przerywać wypowiedzi z którymi się nie zgadzali, parskając śmiechem i wydając z siebie dźwięki niezadowolenia, tak więc skończyło się na upomnieniach przewodniczącego komisji, który prosił o poszanowanie prawa do wypowiedzi wszystkich uczestników spotkania.
Jedna z mieszkanek ulicy Piastowskiej tak argumentowała swój sprzeciw dla galerii DEKADA - wszystkie ulice tu w środku są zawalone samochodami, galeria to nawet to jest "pikuś" w stosunku do tego co tu jest. Jeszcze teraz starostwo przybyło i jest tu wydział komunikacji i wszyscy do wydziału komunikacji stawiają samochody tutaj. Piastowska, Bema, ... - seniorka żaliła się na ruch - Nie chodzi o dom towarowy, bo ile? Może 2 razy przyjedzie samochód. Ulica Chodowieckiego, bo tam jest uczelnia calusieńka zawalona samochodami, Armii Krajowej, a my musimy to wszystko wdychać.
Wygląda na to, że problem seniorów z Piastowskiej jest szerszy i ludzie starsi po prostu chcieliby mieć spokój w centrum miasta, ale czy rozwój i centrum da się pogodzić z zaciszem i spokojem, jest to dosyć trudne.
Piotr Smoter z Ligii Nyskiej konsekwentnie powtarzał, że gmina działa tu pod dyktando inwestora, czemu zaprzeczał wiceburmistrz Rymarz twierdząc, że racje wszystkich stron czyli gminy, mieszkańców i inwestora, który lokuje w naszym mieście swój biznes powinny być brane pod uwagę i tak jest w tym przypadku.
Smoter powtarzał także, że zapisy o intensywności zabudowy i tryb ich wprowadzenia budzi w jego ocenie wątpliwości prawne.
Prezes DEKADA S.A. po raz kolejny oświadczył, że większość wniosków mieszkańców i gminy została uwzględniona, co znacznie poniosło pierwotny koszt planowanej inwestycji. Dodał także, że miejsca pracy w handlu i usługach są znacznie trwalsze niż te, które powstają w produkcji, ponieważ handlu i usług nie da się przenieść za granicę.
Miejsca pracy kosztują - w strefie ekonomicznej jest to nawet milion złotych z kieszeni podatników za jeden nowy etat. Dekada jest prywatna inwestycją, gdzie miejsca pracy powstaną bez publicznego dofinansowania.
Głosowanie było tylko formalnością ponieważ w komisji koalicja dysponuje liczebną przewagą. Opinia ta nie jest jednak wiążąca dla Rady Miejskiej. Planowany termin głosowania nad zmiana planu to 9 stycznia. Sesja ma potrwać kilka dni w związku z rekordową ilością ponad tysiąca głosowań.
Napisz komentarz
Komentarze