Środki na budowę pomnik ma pozyskać społeczny komitet budowy, ale gmina nie wyklucza swojego zaangażowania.
Pomnik ma stanąć w Rynku przed nyską bazyliką. Ma to być rzeźba o wysokości 3,5 metra i takiej samej szerokości. Sylwetka marszałka zostanie odlana z brązu, natomiast 4 metrowej wysokości postument zostanie obłożony kamiennymi płytami.
Magdalena Zioło stwierdziła, że Gmina jak do tej pory nie jest zaangażowana finansowo w ten projekt, w przyszłości być może będzie.
Wbrew temu, co mówi przedstawiciel urzędu, Gmina jednak zapłaciła za koncepcję około 5 tysięcy złotych. Koszty koncepcji i wykonania modelu pomnika pokryła, jak można się domyślać na polecenie burmistrza, gminna spółka Nyski Zarząd Nieruchomości.
Co ma wspólnego zarząd nieruchomości z pomnikiem Piłsudskiego? Tego nie wie nikt, bowiem sam prezes przyznaje, że takie zadanie nie stanowi przedmiotu działalności spółki.
Koszty budowy pomnika to od 400 tysięcy do pół miliona złotych. Dokładna kwota będzie znana po opracowaniu kosztorysu. Uchwała intencyjna nie zawiera informacji o kosztach czy dofinansowaniu z budżetu gminy, natomiast ma na celu pozyskanie zgody radnych na budowę.
Skąd społeczny komitet ma pozyskać ogromną kwotę pół miliona złotych? Urząd twierdzi, że istnieje sponsor, który pokryje koszty budowy czterometrowego kamiennego postumentu jednak Magdalena Zioło nie wie kim jest ów sponsor.
Sponsor incognito, który zadeklarował sumę kilkuset tysięcy złotych, wzbudza wątpliwości członków komitetu.
Na razie w gminnym budżecie została ujęta kwota 45 tysięcy złotych, przypuszczalnie na budowę pomnika, ale jest to ogólny zapis, który można modyfikować. Sam komitet budowy pomnika Józefa Piłsudskiego w Nysie na razie zawiesił swoją działalność.
Należy dodać, że Uroczyste odsłonięcie pomnika jest planowane na listopad 2018 roku, tuż przed następnymi wyborami samorządowymi.
Napisz komentarz
Komentarze