Radny Rady Miejskiej w Nysie, Piotr Smoter, podczas rozmowy w ramach Studia Referendum podkreślił konieczność wyciągnięcia wniosków z nieudolnego zarządzania kryzysowego podczas ostatniej powodzi. Jego wypowiedzi skupiały się na braku przygotowania i niedostatecznych działaniach władz miasta w obliczu zbliżającego się zagrożenia.
„Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Jeżeli nasze miasto będzie postrzegane jako niebezpieczne, może to wpłynąć na jego rozwój” – stwierdził Smoter, zwracając uwagę na potrzebę opracowania kompleksowej broszury bezpieczeństwa dla mieszkańców. Według radnego taka publikacja mogłaby zawierać kluczowe informacje o tym, jak postępować w sytuacjach zagrożenia, gdzie szukać pomocy i jakie procedury stosować w razie ewakuacji.
Radny krytycznie odniósł się do działań burmistrza podczas powodzi. „Tydzień przed powodzią opublikowano plan ewakuacji, ale w momencie kryzysu nie został on wdrożony” – zaznaczył, dodając, że niepodjęcie działań przez sztab kryzysowy doprowadziło do znaczących strat materialnych.
W ocenie Smotera jednym z największych problemów było brak odpowiedniego monitorowania wałów przeciwpowodziowych oraz informowania mieszkańców o nadciągającym zagrożeniu. „Ludzie powinni wiedzieć, co robić i jak się chronić, aby ograniczyć straty. Niestety, mieszkańcy sami musieli ostrzegać się nawzajem” – zauważył.
Radny zwrócił również uwagę na potrzebę stworzenia spójnej osi czasu działań podczas powodzi, co pozwoliłoby przeanalizować błędy i usprawnić procedury na przyszłość. „Nie mamy wpływu na opady, ale mamy wpływ na to, jak ostrzegamy i organizujemy działania w takich sytuacjach” – podkreślił.
Rozmowa z Piotrem Smoterem wskazuje na pilną potrzebę poprawy zarządzania kryzysowego w Nysie i lepszego przygotowania na przyszłe sytuacje nadzwyczajne. Radny zapowiedział dalsze działania w tej sprawie, w tym inicjatywę stworzenia broszury bezpieczeństwa dla mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze