Brak wsparcia podczas powodzi
Białochławek wskazuje, że w trakcie powodzi mieszkańcy Kubic nie otrzymali żadnej pomocy ani informacji od władz gminy. „Nie dostaliśmy numerów kontaktowych ani wskazówek od centrum zarządzania kryzysowego” – podkreśla. Mieszkańcy, zorganizowani we współpracy z lokalną Ochotniczą Strażą Pożarną, musieli radzić sobie sami. Sołtys zaznacza, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w dobrze zarządzanej gminie.
Niedotrzymane obietnice wyborcze
Według Białochławek, obecne władze gminy nie spełniły wielu obietnic złożonych podczas kampanii wyborczych. Kluczowym problemem w Kubicach są fatalne drogi, które, jak twierdzi, nie były modernizowane od czasów wojny. „Mimo trzech kadencji burmistrza, nie poczyniono żadnych konkretnych kroków w tej sprawie, choć potrzeba remontu była zgłaszana wielokrotnie” – mówi sołtys.
Inwestycje pomijające potrzeby wsi
Białochławek krytykuje również brak spójnej strategii inwestycyjnej dla sołectw w gminie Nysa. Wskazuje, że środki finansowe są przeznaczane głównie na rozwój miasta, a potrzeby wsi, takie jak drogi, biblioteki czy wiaty przystankowe, są marginalizowane. Sołtys postuluje stworzenie programu inwestycyjnego, który w sposób sprawiedliwy uwzględniałby potrzeby wszystkich mieszkańców gminy.
Referendum jako szansa na zmiany
Zdaniem Białochławek, referendum w sprawie odwołania burmistrza Nysy i rady miejskiej to konieczność, wynikająca z braku efektywności władz w zarządzaniu gminą. „Chodzi o racjonalne gospodarowanie pieniędzmi i uczciwe podejście do mieszkańców” – podkreśla.
Problemy z inwestycjami
Białochławek odniosła się także do kontrowersyjnej budowy biogazowni w Domaszkowicach. Obawy mieszkańców dotyczą zarówno uciążliwości zapachowych, jak i długofalowego wpływu tej inwestycji na wartość gruntów i środowisko w gminie. „Nie jesteśmy przeciwni inwestycjom, ale musimy wybierać mądrze” – zauważa.
Apel o współpracę
Na koniec sołtys Kubic zaapelowała do mieszkańców, aby nie bali się mówić głośno o problemach i aktywnie uczestniczyli w życiu gminy. Podkreśliła, że tylko zjednoczenie społeczności może przynieść realne zmiany w gminie Nysa.
Napisz komentarz
Komentarze