Umicore – nadzieje i rozczarowania
Jednym z głównych punktów rozmowy była sytuacja związana z inwestycją firmy Umicore w Radzikowicach-Goświnowicach. Miała ona stać się impulsem gospodarczym dla regionu, zatrudniając docelowo 3000 osób. Jednak, jak wskazuje Krzysztoń, rzeczywistość jest zupełnie inna.
- „Od kilku miesięcy trwają redukcje zatrudnienia zamiast obiecywanego wzrostu. Burmistrz nie odnosi się publicznie do tego problemu, a co więcej, uwzględnił tę inwestycję w planach rozwoju gospodarczego miasta na lata 2025-2030” – zauważył.
Koszty uzbrojenia strefy ekonomicznej
Krzysztoń przypomina, że na uzbrojenie strefy ekonomicznej miasto wydało 100 milionów złotych, licząc na zwrot kosztów poprzez podatki od nieruchomości. Jednak firma została zwolniona z tego obowiązku na cztery lata, co generuje straty w budżecie sięgające 12,5 miliona złotych.
- „Nie ma miejsc pracy, nie ma wpływów z podatków, a kredyty trzeba spłacać. To sytuacja, która wymaga pilnych wyjaśnień” – mówił.
Kwestia ewakuacji podczas powodzi
W wywiadzie poruszono także temat nieprawidłowości w organizacji ewakuacji mieszkańców podczas ostatniej powodzi. Krzysztoń wskazuje na chaos informacyjny i brak przygotowania miejsc schronienia.
- „Podczas powodzi brakowało podstawowej komunikacji. W 1997 roku, mimo braku internetu, organizacja była lepsza niż teraz, w dobie zaawansowanych technologii” – zauważył z rozczarowaniem.
Zablokowanie na profilach społecznościowych burmistrza
Krzysztoń odniósł się również do kwestii cenzurowania komentarzy w mediach społecznościowych przez burmistrza. - „Nigdy nikogo nie obrażałem, ale zadawanie niewygodnych pytań skończyło się blokadą. To ogranicza możliwość wymiany poglądów i dyskusji” – powiedział.
Apel do mieszkańców
Na zakończenie Krzysztoń zaapelował do mieszkańców o większe zainteresowanie lokalną polityką, udział w sesjach Rady Miejskiej i kontrolę działań władz. - „Nasza aktywność to wsparcie dla radnych, którzy pracują na rzecz mieszkańców. Wspólnie możemy zadbać o lepszą przyszłość dla Nysy” – podkreślił.
Wywiad uwypukla rosnące niezadowolenie społeczne i wątpliwości wobec polityki obecnych władz, a zbliżające się referendum może być okazją do ich weryfikacji.
Napisz komentarz
Komentarze