Sprawa działań byłego prezesa SIM Opolskie, Bogdana Wyczałkowskiego, stała się przedmiotem zainteresowania prokuratury. Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN) złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, oskarżając go o szereg nadużyć finansowych i proceduralnych w zarządzaniu spółką.
Zarzuty KZN wobec byłego prezesa
Według raportu KZN, w spółce stwierdzono nieprawidłowości takie jak:
- Wydatki na luksusowe auta, w tym Mercedes S, Jaguar XF i Audi Q7 – 1,17 mln zł.
- Promocja, na którą przeznaczono 2,1 mln zł, z czego co najmniej 1 mln zł uznano za niewłaściwie wydane.
- Pożyczki dla Agencji Rozwoju Nysy (ARN) na mniej korzystnych warunkach niż lokaty – 2 mln zł.
- Omijanie przepisów Prawa Zamówień Publicznych – 3,58 mln zł.
- Nietypowe wydatki, np. 57 tys. zł na bilety do lunaparku z okazji 800-lecia Nysy.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz określiła działania w spółce jako "karygodne nadużycia", podkreślając, że nowy zarząd stawia na transparentność i odpowiedzialność.
Stanowisko Bogdana Wyczałkowskiego
Były prezes odpiera zarzuty, twierdząc, że spółka działała zgodnie z zasadami, a pożyczki dla ARN były korzystne zarówno dla spółki, jak i beneficjenta. Zaznaczył, że zobowiązanie jest spłacane zgodnie z umową. Jednocześnie nie odniósł się do wątpliwości dotyczących łączenia funkcji w SIM Opolskie i ARN w momencie udzielania pożyczek.
Co do wydatków na promocję, Wyczałkowski argumentował, że działania reklamowe przyniosły czterokrotne korzyści w ekwiwalencie medialnym w stosunku do poniesionych kosztów.
Trudno określić o jaki "ekwiwalent medialny" chodzi. Ciekawe światło rzuca na sprawę wydatków na PR wątek kampanii wyborczej ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Z doniesień TVN24 wynika, że Bogdan Wyczałkowski, będąc prezes SIM Opolskie, miał nieformalnie wspierać kampanię wyborczą Kamila Bortniczuka, byłego ministra sportu. Część billboardów, wykorzystanych w kampanii, miała być później przekazana kandydatkom PiS, Violetcie Porowskiej i Katarzynie Czocharze.
TVN24 ujawniło również korespondencję mailową między Bortniczukiem, Wyczałkowskim i Tomaszem Czeczilem, właścicielem firmy Tomart, która organizowała kampanię. W 2023 roku SIM Opolskie wydała na usługi reklamowe w Tomart ponad 150 tys. zł, co znacznie zwiększyło wydatki spółki na promocję.
„To żadna tajemnica, że z Bortniczukiem współpracowaliśmy. To człowiek stąd, znamy się” – wyjaśniał Tomasz Czeczil.
Sam Bortniczuk określił Wyczałkowskiego bardziej jako „kolegę niż współpracownika”.
Dodatkowe kontrowersje wzbudza brak faktur za billboardy Porowskiej i Czochary w sprawozdaniu finansowym komitetu wyborczego PiS. Według ustaleń, po zmianie okręgu wyborczego przez Bortniczuka billboardy miały być przekazane innym kandydatkom, jednak ich koszt nie został uwzględniony w dokumentacji partii.
Przyszłość SIM Opolskie
Obecnie funkcję prezesa pełni Grzegorz Sawicki, delegowany z rady nadzorczej. Jak zapowiedział Łukasz Bałajewicz, szef KZN, konkurs na stanowisko prezesa SIM Opolskie zostanie ogłoszony na początku przyszłego roku.
Sprawa byłego prezesa nadal budzi wiele pytań, a wyniki śledztwa prokuratorskiego mogą rzucić światło na zarządzanie spółką w ostatnich latach.
Napisz komentarz
Komentarze