Brak transparentności oraz unikanie rozliczeń po powodzi – to główny zarzut grupy mieszkańców, którzy domagają się referendum w tej sprawie.
Warto podkreślić, że Nysa ma bogate doświadczenia związane z organizacją referendów. W 2009 roku podejmowano próbę zebrania podpisów pod wnioskiem o głosowanie w sprawie budowy galerii handlowej przy ulicy Kolejowej, jednak inicjatywa nie została sfinalizowana z powodu niezłożenia podpisów w wymaganym czasie. W 2010 roku odbyły się dwa referenda – dotyczące sprzedaży Rynku oraz odwołania władz miasta, o czym wspominaliśmy w 2022 roku. W tamtym okresie powstał również komitet sprzeciwiający się organizacji referendów.
W 2024 roku osoby planujące odwołanie władz miejskich muszą uzbroić się w cierpliwość. Dlaczego? Aby referendum mogło się odbyć, konieczne jest zebranie podpisów 10% uprawnionych wyborców pod odpowiednim wnioskiem. Dodatkowo, przepisy wymagają, aby takie głosowanie odbyło się nie wcześniej niż 10 miesięcy po poprzednich wyborach samorządowych, co oznacza, że najwcześniejszy możliwy termin to 7 lutego 2025 roku.
Zwolennicy referendum przedstawili 5 punktów:
Dlaczego zmiana jest konieczna? Nasze główne zastrzeżenia:
1. Brak odpowiedniego zarządzania kryzysowego podczas powodzi:
Ostatnia powódź uwidoczniła chaos i dezorganizację w działaniach sztabu kryzysowego. Opóźnione komunikaty i brak wsparcia sprawiły, że wielu mieszkańców czuło się pozostawionych samym sobie, co budzi obawy o przyszłe sytuacje kryzysowe.
2. Arogancja i lekceważenie mieszkańców:
Nasze pytania i obawy są często ignorowane, a osoby zwracające uwagę na problemy są marginalizowane. Brak transparentności i dialogu podważa zaufanie mieszkańców do obecnych władz.
3. Kontrowersyjne inwestycje środowiskowe bez konsultacji:
Decyzje o budowie biogazowni i spalarni odpadów w centrum miasta podejmowane są bez szerokich konsultacji społecznych. Nasze zdrowie i jakość życia powinny być chronione i priorytetowe.
4. Brak planów naprawczych dla zadłużonej Agencji Rozwoju Nysy:
Mimo narastającego zadłużenia ARN, władze nie przedstawiają konkretnych planów naprawczych. Brak odpowiedzialności w zarządzaniu finansami budzi nasze obawy.
5. Porzucone inwestycje, błędy i niespełnione obietnice:
Zapowiadane i kosztowne inwestycje przemysłowe na FSD są zastępowane budową galerii handlowych i mieszkań obok lakierni proszkowej. Brak realizacji tych obietnic osłabia naszą wiarę w skuteczność obecnych władz.
W związku z pomysłem, na Facebooku powstała grupa popierająca referendum.
Napisz komentarz
Komentarze