Zgodnie z ustaleniami przeprowadzonego śledztwa dziennikarskiego przez The Telegraph, Chiny wspomogły rosyjską armię dostarczając jej śmigłowce, drony, celowniki optyczne oraz inne niezbędne wyposażenie wojskowe. Bieżąca wymiana handlowa pomiędzy Chinami a Rosją zdaje się zmierzać ku osiągnięciu rekordowego poziomu 200 miliardów dolarów w tym roku. Informacje dotyczące handlu pozostają w sprzeczności z oficjalnym stanowiskiem Chin, które deklarują swoją neutralność w kontekście konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Według raportu The Telegraph, w okresie tuż przed wybuchem konfliktu, chińska firma, podająca się za producenta zabawek, dostarczyła do Rosji tysiąc dronów. Przesyłka została odebrana przez rosyjską firmę, która również prezentowała się jako producent zabawek.
Nawet po wybuchu konfliktu, firmy chińskie kontynuowały wspieranie rosyjskiego przemysłu, dostarczając m.in. silniki turboodrzutowe oraz systemy nawigacji rakietowej, które przekazywane były przez Indie i Kostarykę. Wszystkie towary wysyłane z Chin do Rosji są oznaczone jako produkty o "potencjalnym zastosowaniu wojskowym". Taka klasyfikacja pozwala na obejście międzynarodowych sankcji, a Chinom umożliwia zachowanie pozorów neutralności w konflikcie. Dokumentacja handlowa dotycząca dostarczonych celowników optycznych sugeruje, że są one przeznaczone do celów myśliwskich. Również według informacji The Telegraph, chińska pomoc gospodarcza i materialna jest dla osłabionej ekonomicznie Rosji aktualnie kluczowym źródłem wsparcia.
Napisz komentarz
Komentarze