Pytanie kontrowersyjne, czy nie?
Kontrowersyjne jest raczej podważanie tej oczywistości. Nieukrywanym celem Niemiec jest schłodzenie polskiej gospodarki, ograniczenie jej konkurencyjności i zubożenie samych Polaków. Cel planowany od czasów Bismarcka, realizowany przez III Rzeszę i dzielnie kontynuowany przez kolejnych kanclerzy od Kohla, poprzez Schrodera, Angelę Merkel, do Scholtza i zapewne nie zostanie porzucony przez jego następców.
Polityka Niemiec jest niezmienna, jak ich położenie geograficzne. A współpraca Niemiec i Rosji pozwala na dominację nad Państwami Europy środkowej i sprowadzenie ich do roli marionetek w strefie wpływów Niemiec i wpędzanie do niewoli narodów w strefie aktywności Rosji.
To strategiczne oczywistości.
Groźne jest jednak to, że mówienie o tych faktach spotyka się agresją i medialnym wykluczaniem z debaty publicznej. Ludzi trzeźwo myślących nazywa się "foliarzami", a foliarzy rozsądnymi Europejczykami.
Media post PRLu, zrodzone z okrągłego stołu, począwszy od TVN poprzez ambiwalentny POLSAT oraz media obce wykupione przez zagraniczne koncerny jak Onet, mydlą nieświadomemu społeczeństwu oczy wartościami europejskimi. Społeczeństwo jest do tego stopnia zdominowane przez tę fałszywa narrację, że znienawidzony "prawicowy" (a naprawdę lewicowy) PIS wpatrzony w słupki sondaży, nie ma odwagi powiedzieć, że korzyści z bycia w niemieckiej Europie się już skończyły i brnie w arcyszkodliwe kamienie milowe.
Polacy będą musieli przekonać się na własnej skórze, że dobrobyt jaki miał być transmitowany do nas z Europy już się skończył. Teraz będziemy biednieć, tracąc to do czego ciężką pracą doszliśmy przez ostatnie 30 lat. Wykończy nas drożyzna, elektryczne samochody, opłaty ETS, brak bezpieczeństwa energetycznego, chaos prawny potęgowany przez bezczelnych do granic Niemców i iluzoryczne wsparcie Unii Europejskiej w wojnie z Rosją.
By wyliczyć wszystkie przykłady trzeba by napisać książkę, dla niezorientowanych trzeba dodać, że wiele takich książek już powstało, ale kto dzisiaj cokolwiek czyta poza newsami z facebooka?
Dla tych którzy mają choć kilka aktywnych zwojów szarych komórek wystarczy jeden - próba zablokowanie przez Niemcy budowy elektrowni atomowych.
Zaczęło się na dwa dni przed wojną, 22 lutego 2022, kiedy do Polski z groźbami pod adresem projektu rozwoju energetyki jądrowej w Polsce, przybyła niemiecka minister środowiska, Steffi Lemke. link - https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8364310,elektrownia-atomowa-polska-steffi-lemke-anna-moskwa-zrodla-energii.html
Dziś mamy ciąg dalszy, Brandenburgia, Saksonia i Meklemburgia-Pomorze Przednie sprzeciwiają się budowie w Polsce elektrowni atomowej pod pretekstem rzekomego zagrożenia katastrofą. Dlaczego nie atakują Francuzów, którzy oparli swoje bezpieczeństwo energetyczne o energetykę jądrową. Czyżby nie graniczyli z Francją? - link https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29264241,niemcy-trzy-landy-przeciwko-elektrowni-atomowej-w-polsce-powoluja.html
więcej...
Napisz komentarz
Komentarze