Okazuje się, że współpracuje ona z fundacją Otwarty Dialog Bartosza Kramka i Ludmiły Kozłowskiej. Wcześniej można ją było zobaczyć m.in. na polsko-białoruskiej granicy podczas akcji z blokowaniem TIR-ów.
To gratka dla rosyjskiej propagandy i złamanie konwencji zasad traktowania dyplomatów nie zależnie jakie państwo reprezentują.
Tym bardziej dziwi zachowanie ministra Kamińskiego
Zgromadzenie przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę, gdzie każdego dnia dochodzi do zbrodni ludobójstwa było legalne. Emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny są zrozumiałe. 1/2
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) May 9, 2022
Sprawę komentuje Witold Gadowski
Napisz komentarz
Komentarze