Trudno napisać o tym lepiej i bardziej w pigułce niż Michał Potocki w najnowszym artykule gazety prawnej. Zachęcając do lektury mało znanych w naszym kraju problemów i napięć w świecie prawosławnym, można powiedzieć, że to historia pełna zwrotów akcji i splotów interesów, mająca niewiele wspólnego z nauką Jezusa.
W tym kontekście próba mediacji głowy kościoła rzymskokatolickiego Papieża Franciszka z patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem I, nie wygląda na najszczęśliwszy pomysł biskupa Rzymu.
Zamiast prezentować naukę kościoła, papież Franciszek wciela się w dyplomatę, a w dyplomacji tej zderzają się, mówiąc językiem nowoczesności, dwa zupełnie niekompatybilne systemy, niezależny od władzy świeckiej kościół rzymskokatolicki i silnie związane z władzą prawosławie. Te uwarunkowania sprawiają, że strony rozmawiają, lecz dla każdej z nich te same słowa znaczą zupełnie co innego.
Napisz komentarz
Komentarze