Kolejna grupa "poszkodowanych" zyskuje politycznych obrońców, nowa zbrodnia to murwo-fobia.
Nowa myślo-zbrodnia
Po pierwszej myślo-zbrodni, rzekomej szczególnie polskiej "fobii LGBT", którą działacze lewicowi z zasady i bez pytania narzucili wszystkim jak leci osobnikom heteronormatywnym, nowa walka ma zostać stoczona na polu Whore-fobii. Co to takiego? Z angielskiego dosłownie kurwo-fobia. Po staropolsku mówmy murwo-fobia, dzięki temu nie zostaniemy od razu uznani za obscenicznych. Rubikon został przekroczony po publikacji w dużym formacie gazety wyborczej - Prostytutki wszystkich krajów, łączcie się! Ewa Wanat rozmawia z seksworkerką
źródło - https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,21509861,prostytutki-wszystkich-krajow-laczcie-sie-ewa-wanat.html
Jak lewicowcy chcą pogodzić obronę seksworkingu z obroną praw kobiet?
Partia Razem zaraz powie - Przestańmy pogardzać prostytutkami, przestańmy używać wobec nich brzydkich określeń. Nie mówmy, że jest w tym cokolwiek złego. - Jednak czy postacie lewicy mogą być jednocześnie za i przeciw uprzedmiotowianiu kobiet?
- Jak to pogodzić z hasłem wyzwolenia kobiet, gdzie mówi się, że patriarchalna cywilizacja odziera kobiety z ich godności, że toleruje takie zjawiska jak prostytucja? Ruch kobiecy u swego zarania miał dwa cele, które szczególnie zwalczał jako przejaw instrumentalnego traktowania kobiet. Była to aborcja i prostytucja. Sufrażystki uważały, że te dwa zjawiska należy wyplenić z powierzchni ziemi. Co się stało, że z piekła kobiet, jak uważały sufrażystki zrobiono niezbywalne prawo kobiet - pyta pisarz i publicysta Rafał Ziemkiewicz
Napisz komentarz
Komentarze