Chińczycy cenią kompetencje (etos uczonego)
Mandaryni zdobywali pozycję dzięki studiowaniu klasycznych ksiąg konfucjańskich (przygotowując się do egzaminów), dlatego uczeni i nauczyciele cieszą się w Chinach wielkim poważeniem. Mandaryni kultywowali poezję i kaligrafię, cenili również studiowanie historii.
To właśnie klasa mandarynów, cesarskich biurokratów, odróżnia feudalizm w Chinach od feudalizmu europejskiego albo japońskiego, w których władza w dużej mierze spoczywała w rękach klasy wojowników. O ile częścią europejskiego i japońskiego dziedzictwa kulturowego jest etos rycerski i samurajski, o tyle podobną rolę pełni w Chinach etos mandaryna-uczonego.
Europejczycy siłę pięści (etos rycerski)
Etos rycerski zakorzeniony był w chrześcijaństwie, samurajski – w zen, a etos mandarynów – w konfucjanizmie. Wojskowi w Państwie Środka traktowani byli jak inni fachowcy (np. budowniczowie) i nigdy nie zajmowali tak wysokiej pozycji społecznej jak w Europie i Japonii.
Służba cywilna istniała w Chinach od czasów dynastii Zhou, Już za dynastii Han wprowadzono egzaminy, które miały sprawić, że stanowiska przypadną ludziom kompetentnym. Odnowione za dynastii Sui i Tang, ostateczną formę egzaminy przybrały za czasów dynastii Song.
Chińczycy od 2000 lat cenią merytorykę. Chińscy komuniści są dziś nowym wcieleniem mandarynów, a próba przykładania kalek kulturowych znanych Europejczykom, nie zbliża nas do zrozumienia, czym jest Państwo Środka.
___________________________________________________________________
część 2
Napisz komentarz
Komentarze