Marszałek nie reagował na łamanie prawa
Śledczy uznali, że marszałek miał wiedzę o procederze w jaki miał być uwikłany Andrzej Brzezina i powinien był zwolnić go dyscyplinarnie. Miał także obowiązek zlecić służbom skarbowym sprawdzenie jego oświadczenia majątkowego. Andrzej Buła na zwołanej konferencji prasowej podkreślał, że jest niewinny. Przypomniał, że tą sprawą zajmowały się już CBA, urząd skarbowy, Prokuratura Okręgowa w Opolu i nie stwierdziły nieprawidłowości. Twierdził także, że nie wiedział o usługach, jakie w latach 2009 - 2014 miał świadczyć jego podwładny.
Spawa, którą badała prokuratura w Jeleniej Górze dotyczyła pracy Andrzeja Buły niedługo po powołaniu na stanowisk marszałka województwa opolskiego, w 2013 roku.
Napisz komentarz
Komentarze