Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 31 stycznia 2025 00:18
Reklama

Deletionship - czy możliwy jest teatr bez jednego słowa?

Teatr ruchu, choć stanowi bardzo niecodzienną formę sztuki, jest dziedziną holistyczną. Łączy w sobie wiele aspektów: fizyczny, emocjonalny, duchowy. Środków przekazu jest niewiele, nie da się ukryć za słowem, więc autentyczność i wyobraźnia aktorów są niezwykle ważne. W ubiegłą sobotę Nyski Dom Kultury zaprosił wyjątkowy aktorski duet w spektaklu „Deletionship”.
Deletionship - czy możliwy jest teatr bez jednego słowa?

 

Reżyserem spektaklu jest jeden z aktorów - Michał Dawidowicz. Pomysł na spektakl to swoista reakcja na otoczenie, na związki międzyludzkie, często tylko pozorne. Dwoje wartościowych ludzi spotyka się, zakochuje w sobie, tworzy związek, a po jakimś czasie okazuje się, że została tylko forma i nazwa. Idealny na początku związke okazuje się być destrukcyjny – dlaczego? Czy nie jest to pokłosie naszej indywidualistycznej kultury? Być może nasze europejskie wzorce zachowań już się nie sprawdzają, może inne społeczeństwa, na przykład azjatyckie, mają bardziej skuteczne rozwiązania za zachowanie partnerstwa i rodziny. Michał Dawidowicz problem widzi w merkantylnym podejściu do związków, postrzeganiu raczej zewnętrznych czynników, niż wnętrza innej osoby, jak też siebie samego. To kim jest kobieta idealna, i czy taka istnieje? A jeśli tak, to dlaczego z upływem czasu. nużymy się nawet idealną kobietą?

A jak to widzą kobiety – co zabija związek z ukochanym? Rutyna, codzienność i szara rzeczywistość jakże odmienna od marzeń? Czy odkrycie, że nasz wybranek coraz mniej ma wspólnego z rycerzem na białym koniu?

Aktorzy podkreślają, że każdy przypadek i każdy związek cechuje ogromna indywidualność, nie ma obiektywnych reguł i sprawdzonych wzorców zachowań. Spektakl powstał kilka miesięcy temu, i chociaż był już wielokrotnie grany, ciągle ewoluuje, zmienia się, doskonali.

Reakcje publiczności są różne. Postrzeganie idei spektaklu różni się w zależności od doświadczeń życiowych, poglądów czy zwyczajnie wieku widzów, lecz nie pozostawia odbiorców w stanie obojętności, no bo Deletionship to samo życie- pełne nadziei, rozpaczy, wiary i niewiary. Pełne relacji z innymi ludźmi, emocji i przeżyć, które, jak widzimy, da się wyrazić jedynie ruchem, bez słów.


 


 


 


 


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Tomasz GajewskiTreść komentarza: zebaczyński *****peowskie precz z tym *****....Data dodania komentarza: 9.01.2025, 20:01Źródło komentarza: Witold Zembaczyński wygrał w sądzie z Januszem Kowalskim - Poszło o naleśniki.Autor komentarza: JachiraTreść komentarza: **********placki resortowego bachoraData dodania komentarza: 19.12.2024, 18:06Źródło komentarza: Witold Zembaczyński wygrał w sądzie z Januszem Kowalskim - Poszło o naleśniki.Autor komentarza: UlaTreść komentarza: Do tanga trzeba dwojga. Ponadto pamiętaj, że krzywdzisz dzieci.Data dodania komentarza: 18.12.2024, 09:14Źródło komentarza: Kamil Bortniczuk został ojcem po raz piąty. Ministrowi urodził się syn.Autor komentarza: UlaTreść komentarza: Podziwiam. Fajna rodzina. Gratuluję, chociaż nie jest zwolenniczką PIS.Data dodania komentarza: 18.12.2024, 09:12Źródło komentarza: Kamil Bortniczuk został ojcem po raz piąty. Ministrowi urodził się syn.Autor komentarza: LolaTreść komentarza: Zastanawiające jest że sąd nie chciał zbadać sprawy dogłębnie.Data dodania komentarza: 4.12.2024, 15:14Źródło komentarza: Witold Zembaczyński wygrał w sądzie z Januszem Kowalskim - Poszło o naleśniki.Autor komentarza: j57Treść komentarza: koles myslał, że będzie tam burmistrzem dożywotnio, a potem.... choćby i potop. Woźniak to skansen PRLuData dodania komentarza: 24.11.2024, 21:16Źródło komentarza: Czy to koniec panowania Woźniaków w Otmuchowie, sprawa przetargów w prokuraturze.
Reklama
Reklama