Śledztwo trwało od 2016 roku.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach zarzuty dotyczą oszustwa i poświadczania nieprawdy w dokumentacji. - W toku śledztwa ustalono, że w trakcie realizacji przez spółkę w latach 2011 – 2014 inwestycji budowlanych polegających głównie na przebudowie i naprawie wałów przeciwpowodziowych na rzekach Wiśle i Nysie Kłodzkiej, właściciele i pracownicy tej firmy w sposób wadliwy wykonywali prace związane z umocnieniami lub przebudową wałów przeciwpowodziowych
Śledztwo obejmowało łącznie 6 inwestycji zlecanych w ramach przetargów do realizacji przez podmioty odpowiedzialne za utrzymanie gospodarki wodnej. - W celu ukrycia praktyk stosowanych w tej firmie, opracowywane były dokumenty techniczne, w których poświadczano nieprawdę i wbrew rzeczywistości wskazywano na wykonanie prac zgodnie z projektem i normami budowlanymi, podczas gdy prace te wykonywane były nierzetelnie. Tak sporządzone dokumenty, stanowiły podstawę do wypłaty należności –
Szkoda warta 34 mln złotych
Ustalona w śledztwa wartość niekorzystnego rozporządzenia mieniem, do jakiego doprowadzone zostały firmy zlecające podwykonawcy zrealizowanie prac, przekroczyła łącznie w 34 mln zł. Za zarzucane czyny grozi oskarżonym kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, wszyscy oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy.
Główny wykonawca musiał naprawić źle wykonane prace.
Zadanie pod nazwą „Przebudowa i udrożnienie rzeki Nysy Kłodzkiej od zbiornika wodnego Nysa (km 65+100) do rejonu Kubic (km 55+500) wraz z istniejącymi budowlami” było prowadzone przez firmę PORR S.A., której podwykonawcą była nieuczciwa spółka ze Sławkowa.
Dzięki staraniom Wód Polskich egzekwujących prawidłową likwidację wad stwierdzonych w okresie gwarancji, wszystkie nieprawidłowości zostały skutecznie usunięte w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej przez generalnego wykonawcę - informuje rzecznik Wód Polskich z Wrocławia.
Napisz komentarz
Komentarze