Policjanci ustalili czwartą osobę, podejrzaną o udział w napadzie na sklep jubilerski.
W środę - na wniosek prokuratury - sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt tymczasowy. Na razie wszystko wskazuje na to, że w rękach policji znalazła się cała grupa, która zaplanowała i przeprowadziła kradzież, ale policja nadal prowadzi śledztwo. - informuje Sebastian Biegun prokurator rejonowy w Nysie.
Trzech sprawców pozostaje w tymczasowym areszcie, czwarty jest pod dozorem policji. Trzech podejrzanych pochodzi spoza powiatu nyskiego.
Przypominamy - kradzież "nas pocztowca".
Sprawca ubrany w strój pracownika poczty wszedł do sklepu jubilerskiego, wykorzystał moment nieuwagi personelu, zabrał kasetkę z biżuterią i wybiegł ze sklepu. Za złodziejem wybiegł właściciel sklepu, dogonił uciekającego złodzieja, zaczęli się szarpać, upadli na ziemię, złodziej upuścił część rzeczy i uciekł.
Zajście nagrały dwie kamery monitoringu, zainstalowane przez wspólnotę mieszkaniową kamienicy.
Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Jeden z mężczyzn będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Jeden z podejrzanych niedługo po kradzieży zgłosił się do zakładu karnego, aby odsiedzieć karę pozbawienia wolności za inne przestępstwa.
Napisz komentarz
Komentarze