Napastnik - fałszywy listonosz.
Sprawca był przebrany za listonosza. Nosił służbową kurtkę Poczty Polskiej, z charakterystyczną torbą. Na głowie miał pocztową czapkę, na twarzy maseczkę. W sklepie wykorzystał moment nieuwagi personelu, i wybiegł z kasetką pełną biżuterii.
Za złodziejem pobiegł zdenerwowany właściciel sklepu, dogonił dopadł złodzieja na podwórzu, doszło do szarpaniny. Złodziej upuścił część rzeczy i uciekł.
Sprawców zatrzymano.
- Udało się ustalić trzech sprawców tej kradzieży rozbójniczej – informuje media prokurator rejonowy w Nysie Sebastian Biegun, – Wobec dwóch osób sąd na nasz wniosek zastosował tymczasowy areszt, wobec trzeciego prokurator zastosował dozór policji. Jeden z mężczyzn będzie odpowiadał w warunkach recydywy, wszyscy są znani policji. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Jeden z podejrzanych niedługo po kradzieży zgłosił się do zakładu karnego, gdzie miał odbywać karę pozbawienia wolności za inne przestępstwa. Nie ukrył się jednak za kratami, policjanci doprowadzili go z zakładu karnego do prokuratury, gdzie usłyszał kolejne zarzuty karne. Jeden ze sprawców to mieszkaniec powiatu nyskiego, dwaj pozostali pochodzą spoza powiatu.
Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Sprawcy współdziałali ze sobą, wspólnie przygotowali kradzież. To wszystkie informacje jakie prokuratura udzieliła mediom na tym etapie śledztwa.
Napisz komentarz
Komentarze