Tym razem lokalna gazeta zamieściła artykuł pod tytułem - "Krajczy
szkodzi nyskiej uczelni". Autor publikacji krytykuje dr Krajczego, z
racji zatrudnienia w Wyższej Szkole medycznej w Kłodzku. Zdaniem
autora w ten sposób dyrektor szpitala szkodzi nyskiemu PWSZ, ponieważ obydwie
uczelnie prowadzą kierunki o podobnym profilu, np. ratownictwo
medyczne i pielęgniarstwo. Krajczy mówi, że to nie prawda. Uczelnia w Kłodzku to płatna szkoła prywatna, więc trudno, aby konkurowała z Nysą
a chyba w naszej sytuacji kadrowej im więcej wykształconego średniego personelu medycznego, tym lepiej.
Cała sprawa ma wyraźny wymiar polityczny i stanowi raczej kolejny
etap w potyczkach pomiędzy Januszem Sanockim a Norbertem
Krajczym.
Napisz komentarz
Komentarze