Pomoc dla przedsiębiorców.
W dniu 25 czerwca, w czwartek OCRG, które podlega pod Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, rozpoczęło nabór grantów na kapitał obrotowy dla małych firm. Bezzwrotne granty dla samozatrudnionych, mikro i małych firm z województwa opolskiego w wysokości od 23,5 tys. zł do 164,7 tys. zł. Samorząd województwa opolskiego przeznaczył na ten cel 24,6 mln zł.
Pieniądze tylko dla najszybszych.
Nabór zakończono po 2,5 godzinach. Kto nie zdążył wysłać wniosku pomiędzy godziną 9:00, a 11:30 w czwartek 25 czerwca, wypadł z gry. Tylko, czy konkurs dotacyjny z opolskiego OCRG, to bieg z przeszkodami na czas? Należałoby spytać: - Czy przedsiębiorcy, którzy zdążyli złożyć wnioski w 2,5 godziny, to właśnie ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia? Rzecznik OCRG tłumaczy, że tryb naboru wniosków i jego regulamin wynika z wytycznych Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
To tylko jeden z wpisów, jakie znajdziemy w innych mediach komentujących nabór wniosków. Poniższy znalazł się w NTO:
- o godzinie 9:30 serwery i dostęp do wniosku był zablokowany (prawdopodobnie przeciążenie serwerów – każdy mógł dołączyć załączniki do 500MB) i tak było do godzin wieczornych. Po czym na stronie internetowej pojawił się komunikat, że nabór został zakończony. Pytam, kto i jak w takim razie złożył wniosek - napisał do nas pan Zbigniew.- Korzystałem z wyszukiwarek zalecanych przez OCRG, lecz bez skutku. Czuję się nabity w butelkę przez tych, którzy za chwilę ogłoszą sukces tego naboru - ocenił.
W dolnośląskim nabór wniosków został unieważniony z powodu awarii serwerów.
Anulowanie naboru 1.5 D Wsparcie dla MŚP dotkniętych skutkami epidemii COVID-19 – konkurs horyzontalny (399/20) - link tutaj. Jak się dowiadujemy od rzecznik OCRG, w województwie opolskim takiego problemu nie odnotowano. Co ważne, w naszym województwie wnioski składano przez platformę e-PUAP, a nie jak w dolnosląskim przez generator wniosków, którego awaria odzwierciedlona w danych informatycznych, miała być przyczyną unieważnienia konkursu.
Dane informatyczne z opolskiego naboru wskazują, że wnioski spływały minuta po minucie, bez przerw wskazujących na awarię informatyczną. Problemy zgłaszane przez przedsiębiorców, mogły być zatem spowodowane błędami po stronie klienta, czyli nieaktualna przeglądarką, zanikiem połączenia internetowego, itp.
Mimo powyższych wyjaśnień problem jest znaczny, bowiem aż 15% przesłanych wniosków nie zawiera wymaganych załączników. Wysłanie wniosku bez załączników, to błąd skutkujący odrzuceniem wniosku.
Ile można było dostać?
W zależności od wielkości firmy można było uzyskać od 23,5 tys. zł do 164,7 tys. W tabeli czytamy, że za 5 zatrudnionych dostaniemy dotację 52 626, 60 zł. Środki przyznawano na podstawie liczby pracowników zgodnie ze stanem zatrudnienia na koniec maja.
Kto wiedział o naborze wcześniej, mógł teoretycznie zatrudnić 5 pracowników i zgarnąć 50 tys za nic.
Jaki problem zatrudnić 5 znajomych na pełny etat np. od dnia 25 maja na okres 5 dni. Ale nawet wcześniejsza wiedza nie była potrzebna, bowiem ZUS wymaga zgłoszenia nowego pracownika w 7 dni. Czyli teoretycznie najpóźniej 8 czerwca, w dniu ogłoszenia przez marszałka terminu naborów. Ale tylko teoretycznie, ponieważ przekroczenie terminu zgłoszenia pracownika do ZUS, nawet o 20 dni, choć po terminie, nie pociąga za sobą żadnych sankcji. Wystarczyło zawiadomić ZUS do 24 czerwca o tym, że pracownicy zostali zatrudnieni 29 maja na jeden dzień i formalny wymóg został spełniony.
Polak potrafi.
Ani z regulaminu konkursu, ani z wzoru umowy nie wynika, że to zatrudnienie musi być utrzymane przez jakiś okres. A czego nie ma w regulaminie, tego... nie trzeba realizować. W dokumentach jest opisany katalog dozwolonych wydatków, ale nie ma tam nic o trwałości zatrudnienia.
Brak zapisu o kontynuacji zatrudnienia, jak mówi Katarzyna Kownacka rzecznik OCRG Opole wynika z wytycznych konkursu określonych przez Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej,
linki do dokumentów:
Na co skarżą się przedsiębiorcy.
a) Zbyt wiele dokumentów:
OCRG żądało sporo dokumentów, za każdy choćby najmniejszy błąd wniosek o dofinansowanie miał zostać odrzucony. Nie wolno było aplikować ponownie.
b) Zmiany warunków konkursu i potrzebnej dokumentacji w trakcie naboru:
Nic tak nie utrudnia przygotowania wniosku jak zmiany w trakcie przygotowania dokumentów. Takie zmiany co do zasady są niedopuszczalne, ale nie dla OCRG. Zmiany bowiem wprowadzano w dniach 23.06 i 24.06 - czyli na dwa dni i nawet na jeden dzień przed naborem wniosków! Pamiętajmy, że skompletowanie dokumentów może potrwać tydzień, jak zatem reagować, kiedy organizator zmienia zasady na dzień przed startem wyścigu, bo nabór, który trwa 2,5 godziny trudno nazwać inaczej.
c) Brak informacji. Przedsiębiorcy skarżą się, że nie wiedzieli o możliwościach pozyskania grantu. Informacje wprawdzie były na stronie PARP i OCRG, ale który przedsiębiorca sprawdza strony OCRG? Osoba, która zgłosiła nam tę skargę, dowiedziała się o konkursie z ogłoszenia na Facebooku, od prywatnej firmy, która oferowała pomoc w wypełnieniu wniosku (rzecz jasna, pomoc odpłatną). Telefony wskazane na stronie OCRG, pod którymi rzekomo udzielano wyjaśnień, to "martwe" numery, dodzwonienie się nie było możliwe. Ponadto wymagane było załączenie sprawozdań finansowych, gdzie są wskazane przychody firmy, a mimo to we wniosku trzeba było dodatkowo te przychody podać, przeliczone na miliony euro, wg kursu na dzień sporządzenia sprawozdania - utrudnienie nikomu nie potrzebne i pretekst do wyrzucenia wniosku, np. jeśli ktoś zrobił błąd i przyjął inna datę do przeliczenia euro.
Podobne artykuły na ten temat:
bizblog - https://spidersweb.pl/bizblog/ocrg-nabor-wnioskow/
Napisz komentarz
Komentarze