Wybieram sąsiada.
Ten sąsiad od pornosów, jest grubawy i ciągle narzeka, ale mimo to lubię z nim rozmawiać, bo jest inteligentny i ma ciekawe spojrzenie na politykę. W życiu zawodowym osiągnął wiele, bo miał cel, wykształcenie, jest ciekawy świata, ciężko pracował i mu zależało.
Jaki cel ma Pani Anna-Maria Żukowska rzeczniczka SLD reklamując publicznie swój biseksualizm? Czy chodzi o to, by przy okazji ukryć rzekomy romans z szefem SLD Grzegorzem Czarzastym? A co kogo obchodzi z kim Ta Pani sypia i w jakim stylu. Ważniejsze pytania to: Jakie osiągnięcia zawodowe ma ta Pani? Czy jest wybitnym specjalistą, pisarzem, publicystą, przedsiębiorcą, dobroczyńcą, matką 7 dzieci jak Ursula von der Leyen... Nie?
By oddać sprawiedliwość, kiedy Gazeta Wyborcza sekowała profesora Kamila Zaradkiewicza za homoseksualizm, Żukowska zasłużyła na plus. W taki sposób komentowała "rewelację" gazety W:
- Uważam, że outowanie kogoś nie jest fajne. Nie przekonują mnie żadne argumenty, że „jak z prawicy (która jest na ogół homofobiczna), to można, bo to obnaża hipokryzję”. Nie. Nie można. Osoby publiczne mają prawo do prywatności tak jak wszyscy inni" - oceniała rzecznik prasowy Lewicy Anna Maria Żukowska.
Zgoda. Nie ma po co grać orientacja seksualną, bo to, tak samo, jakbyśmy grali wyglądem i mówili, że tylko ładni mogą być wartościowi.
Cały ten ekshibicjonizm jednak nie przekonuje.
Deklaracja homoseksualna jest aktem obrony przez atak. Ja na przykład zadeklaruję, że jestem czarnym, homoseksualnym, żydem. Nikt mi nie podskoczy. Każdy zarzut odeprę argumentem, że jestem dyskryminowany. Deklaracja czarnego, homoseksualnego żyda, to tarcza mogąca służyć jako broń.
Dlaczego? Bo w Polsce nie ma dyskryminacji. Jest za to nagonka na wyimaginowanych nienawistników i nieistniejących faszystów. To jak zabawa w berka i Harry Pottera w jednym. Homoseksualiści mają super moce i rzucają uroki. Bo dlaczego czarny, homoseksualny żyd ma mieć więcej praw publicznych niż np. biały prawiczek z wadą wzroku i niesprawnym zwieraczem?
Zatem kiedy SLD i Żukowska nie ma argumentów ekonomicznych, politycznych, społecznych by przekonać wyborców do głosowania na Biedronia, będą jak Don Kichote walczyli z wiatrakami (homofobami).
Homoseksualiści byli karani w 1952 roku. Wybitny matematyk Alan Turing popełnił przez to samobójstwo.
Brytyjski pionier komputeryzacji i bohater wojennych zmagań o złamanie niemieckich szyfrów Enigmy, Alan Turing został pośmiertnie ułaskawiony przez królową Elżbietę II. Mimo swoich zasług Turing został w 1952 roku skazany za homoseksualizm, poddany chemicznej kastracji i 2 lata później popełnił samobójstwo.
Kampania o pośmiertne ułaskawienie Alana Turinga trwała wiele lat, ale Ministerstwo Sprawiedliwości tłumaczyło, że nie da się unieważnić prawomocnego wyroku. Dzisiejszy królewski akt łaski uczynił wyjątek dla Turinga ze względu na jego ogromne zasługi wojenne.
Nie wszyscy są do końca zadowoleni z formuły aktu łaski tylko dla Alana Turinga, z pominięciem innych skazanych za homoseksualizm, który zdekryminalizowano w Wielkiej Brytanii dopiero w 1967 roku. "Problem polega na tym, że gdyby ogłoszono generalny akt łaski dla wszystkich, to wielu z nich nadal żyje i mogliby uzyskać odszkodowania" - powiedział autor pomnika Alana Turinga, rzeźbiarz Glyn Hughes.
___________________
PS. Niech zatem Pani Żukowska z Fransem Timermansem, Biedroniem i Guy Verhofstadtem idą pikietować pod brytyjski parlament i dadzą nam w Polsce święty spokój, ze swoimi wynurzeniami z alkowy, bo nikogo to nie interesuje.
Napisz komentarz
Komentarze