Kradzieże w przyczepach.
Od kilku dni na terenie wokół Jeziora Nyskiego dochodziło do kradzieży wyposażenia przyczep campingowych. To nie dawało spokoju aspirantowi Białochławkowi, 16 kwietnia podczas pełnienia dyżuru na stanicy w Skorochowie udało się zatrzymać podejrzanego.
- Osobę podejrzaną zauważyliśmy dzień wcześniej na monitoringu i wiedzieliśmy, że wróci. Postanowiliśmy razem z pozostałymi 7 ratownikami go złapać. Od godziny 21 do 24 monitorowaliśmy ośrodek i sprawdzaliśmy, czy podejrzana osoba przyjdzie. O północy przyszedł mężczyzna, który włamał się ponownie do przyczepy i został natychmiast przez nas ratowników ujęty. Potem przekazaliśmy go policji. Chłopak przyznał się do tego, że był wcześniej w przyczepach, zdewastował je i nakradł. - opowiada Jarosław Białochławek
Zatrzymanym okazał się 31-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów kradzieży z włamaniem, do których się przyznał. Złodziej zniszczył cztery przyczepy. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze