Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 18:35
Reklama

Bardzo krótko i "nie na temat" o reformie sądownictwa - Marcin Miłkowski

Jaka jest różnica pomiędzy prawem bizantyjskim (np. Rosja), a prawem rzymskim (Europa łacińska)?
Bardzo krótko i "nie na temat" o reformie sądownictwa - Marcin Miłkowski

Na początek anegdota:

źródło cytatu - https://www.edukacjaprawnicza.pl/dobre-prawo-rzymskie-fundament-naszej-cywilizacji/

"Historyk Marcin Kula następująco opisał wizytę w pewnej kancelarii adwokackiej w czasach poprzedniego ustroju: „Poszedłem poradzić się, czy jest do przeprowadzenia jakaś operacja prawna związana z własnością mieszkania. Nieznany mi skądinąd adwokat powiedział: »Proszę pana, istnieją w Europie dwie strefy prawne: prawa rzymskiego i prawa bizantyjskiego. W pierwszej obywatel po spełnieniu określonych przesłanek ma prawo domagać się tego, co mu się należy. W drugiej obywatel spełniający określone przesłanki ma prawo prosić. Żyjemy w tej drugiej strefie, a więc nie potrafię przewidzieć, co się panu uda załatwić."

___________________

I po jakiemu żyć, po rzymsku, czy bizantyjsku?

Problem w tym, że Unia Europejska jako scentralizowana biurokracja została zbudowana w oparciu o wzorce niemieckie. A Niemcy miały od dawna słabość do modelu bizantyjskiego, zbiurokratyzowanego i despotycznego. Dlatego tak blisko im było i nadal jest do Rosji. Prawo Rzymskie, a więc związane z cywilizacją łacińską i respektujące prawa człowieka jest Niemcom obce. Fakt, że od zorganizowanego na masową skalę ludobójstwa minęło 75 lat tego nie zmienia.

Zatem ujmując bardzo skrótowo, kiedy słyszymy, że Komisja Wenecka ocenia polską kulturę prawną jako niższą, a tradycje demokratyczna jako mniej dojrzałe, można puentować, że tak naprawdę to konflikt cywilizacji łacińskiej z bizantyjską. Komisja stwierdziła, że Niemcom wolno kontrolować swoich sędziów, bo - biurokratyczne podejście bizantyjskie - nie stanowi zagrożenia dla Unii Europejskiej, zaś polska kontrola publiczna sędziów (i wymiaru sprawiedliwości) jest kontrolą zagrażającą systemowi, bo ma funkcjonować w modelu prawa rzymskiego i kultury łacińskiej - szanującej prawa jednostki i etykę chrześcijańską.

Dlatego nie powinien nas dziwić fakt, że wymiar sprawiedliwości zrodzony w łonie ZSRR, podobnie jak cały PRL, nie jest obcy Niemcom. Ten system jest im bliski kulturowo. Nie zapominając oczywiście, że czynienie chaosu w Polsce i na Węgrzech ma zapobiec rozwojowi gospodarczemu byłych państw strefy sowieckiego socjalizmu. Dla interesów zachodu mają one pozostać rynkiem zbytu, rezerwuarem taniej siły roboczej i konsumentem gorszej jakości produktów za pełną cenę, a nie konkurentem w ramach "wolnego" europejskiego rynku.

Neokolonializm? Co to?

Świetnym przykładem tego neokolonializmu jest zderzenie sprawy sędziów ze sprawą polskich firm transportowych. Polscy sędziowie uważają, że są sędziami europejskimi. Polscy właściciele firm transportowych europejscy już nie są. Wszystko za sprawą dyrektywy o pracownikach delegowanych. 

Nasi zachodni "bracia w Europie" zdali sobie sprawę, że w ramach wolnego europejskiego rynku, co prawda wykupili spory fragment naszej gospodarki, ale nie stali się właścicielami wszystkich środków produkcji i usług.

Aktywni i zaradni przedsiębiorcy transportowi korzystając z tańszego polskiego kierowcy podbili zachodnie rynki swoimi dobrymi i tańszymi usługami. Centrala Europy doszła do wniosku, że trzeba położyć kres tej niekontrolowanej ekspansji Europejczyków mniej dojrzałych w demokracji. Uchwalili zatem dyrektywę o pracownikach delegowanych, która ma zniszczyć przewagę konkurencyjną polskich firm transportowych, zmuszając je do większych kosztów pracowniczych.

Oczywiście, że Polacy powinni więcej zarabiać, ale dlaczego nasi bracia Europejczycy przypomnieli sobie o tym dopiero wówczas, gdy właścicielami firm czerpiących zyski z tańszego polskiego pracownika są POLACY? Dlaczego nie protestowali kiedy Mercedes, Opel i setki innych przedsiębiorstw zatrudniały tanich Polaków w swoich montowaniach za 1/4 pensji unijnej?

Różnica dotyczy tego kto jest właścicielem firmy i kto na tym najwięcej zarabia. Jeśli zarabia Niemiec, Francuz, Holender wszystko jest zgodne z unijnym prawem. Jeśli zarabia Polak, a traci Niemiec, Francuz, Holender...  jest z nim niezgodne. Kolonializm, rasizm... Jak to nazwać? Wyższa forma równości?

 

Marcin Miłkowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

euro_polajczyk 01.02.2020 12:14
Wyższa forma równości - brawo redaktor, umieram ze śmiechu

40967 27.01.2020 22:17
Unia to biznes dla silnych

Egon 27.01.2020 16:23
Dobrze gada - dyskusja na temat kruczków prawnych jest idiotyczna. Trzeba popatrzyć szerzej na nasza wojnę z unia europejską, bo jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.

OOOooo 27.01.2020 15:07
wyższość rasy aryjskiej to gdzieś już było, Polacy do najprostszych prac inteligencja do dołów bez wapna.

Polak 29.01.2020 20:24
Jedź za granice do Niemiec Holandii i zobaczysz ja Polak Polakowi świnie podkłada jak się Polscy nawzajem wykańczają , żenada ale taka jest prawda o naszym narodzie.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: j57Treść komentarza: koles myslał, że będzie tam burmistrzem dożywotnio, a potem.... choćby i potop. Woźniak to skansen PRLuData dodania komentarza: 24.11.2024, 21:16Źródło komentarza: Czy to koniec panowania Woźniaków w Otmuchowie, sprawa przetargów w prokuraturze.Autor komentarza: LucyferTreść komentarza: Szemrany gość, ma monopol na wszystkie okoliczne spotted, usuwa niewygodne komentarze, obraża ludzi, hipokrytaData dodania komentarza: 23.09.2024, 21:01Źródło komentarza: Kolejna granica lansu przekroczona - Marcin Janik promował cudze imprezy, jako własne.Autor komentarza: AKTreść komentarza: DzieciorobData dodania komentarza: 16.09.2024, 17:00Źródło komentarza: Kamil Bortniczuk został ojcem po raz piąty. Ministrowi urodził się syn.Autor komentarza: JuraHuraTreść komentarza: Prawdę powiedziawszy, taki ++uj jak Prezes Wczałkosky nie ma prawa bytu w europie już. To już kur== było i kto mu na to wszystko pozwala? Jakie są wpływy na jego osobę, a jakie wypływy publicznej?Data dodania komentarza: 14.09.2024, 19:14Źródło komentarza: Prezes SIM opolskie do prokuratury? „Działalność na szkodę spółki”Autor komentarza: BejbyGrillTreść komentarza: Boss Wyczałkowski. Miszczunio we wchujolataniu ze wszystkimi – z prawem włącznie ;)Data dodania komentarza: 14.09.2024, 15:20Źródło komentarza: Prezes SIM opolskie do prokuratury? „Działalność na szkodę spółki”Autor komentarza: KatherinaTreść komentarza: Prezesso Particolaree interesso! Kuktas już dawno powinien siedzieć za Paczków.Data dodania komentarza: 14.09.2024, 15:03Źródło komentarza: Prezes SIM opolskie do prokuratury? „Działalność na szkodę spółki”
Reklama
Reklama