- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na budowie ugrzęzła ciężarówka, którą miała wyholować koparka, dlatego do samochodu, który utknął w piasku pracownik mocował stalowe liny. Wówczas nastąpił nieszczęśliwy splot zdarzeń. W koparkę, która miała uwolnić ciężarówkę, uderzył przejeżdżający obok podnośnik. Pojazd siłą odrzutu przygniótł mocującego liny pracownika. - informuje media Tomasz Krzemienowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.
Jak informuje rzecznik nyskiej policji, kierujący podnośnikiem mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, ale policjanci ustalili już jego miejsce pobytu. Okazało się, że sprawca 66-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Został zatrzymany.
Na miejscu pracowała policja i prokurator. Przyczyny zdarzenia wyjaśnia również inspektor Państwowej Inspekcji Pracy.
Kierowcy pojazdu, który spowodował wypadek w najbliższych dniach prokuratura przedstawi mu zarzuty. W zależności od tego, jak śledczy zakwalifikują zdarzenie, grozić mu może do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze