W środę 12 maja na sesji rady miejskiej podjęto uchwałę, która przyznaje rację Tomaszowi Hankusowi, w kwestii niezgodnego z prawem pobierania opłat w części strefy płatnego parkowania we wszystkich 7 punktach, a nie jak zapowiadano wcześniej tylko w 6. Uchwałę podjęto, ale na wprowadzenie je w życie będziemy jeszcze czekać, ponieważ nielegalne opłaty nadal są pobierane. Sprawą zajęła się Prokuratura Nyska, która wszczęła oficjalne śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez urzędników.
Pomimo, iż Tomasz Hankus wystąpił do przewodniczącego Rady Miejskiej o prawo zabrania głosu podczas sesji, ostatecznie nie otrzymał takiej możliwości. Paweł Nakonieczny tłumaczył, że wystąpienie Hankusa nie wniesie nic merytorycznego ponieważ rada uznała w całości jego skargę i wobec tego nie powinien mieć już żadnych zastrzeżeń. Tak jednak nie jest i Hankus nadal ma kilka zastrzeżeń do działalności magistratu.
Dodatkowe kontrowersje w mieście wzbudził znak drogowy przed Kościołem Wniebowzięcia NMP, który szpeci wejście do zabytkowego kościoła. Sprawa na tyle zbulwersowała, że głos zabrał nawet proboszcz Mikołaj Mróz, który wypowiedział się dla radia opole:
Jak twierdzi wice burmistrz Piotr Bobak, znak sprzed kościoła Wniebowzięcia zostanie usunięty w najbliższych dniach, natomiast błąd w sztuce popełnił nadzór powiatowy, który wadliwy plan organizacji ruchu zatwierdził do realizacji.
Odmienne zdanie na ten temat ma Tomasz Hankus, który twierdzi, że zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Ministra transportu, znak ten oznacza początek parkingu, który zgodnie z takim oznaczeniem musiałby się znajdować za znakiem, czyli wewnątrz kościoła.
Tomasz Hankus chciałby zwrócić uwagę na jakość obsługi prawnej Gminy. Wezwania do zaniechania naruszenia prawa były składane dwukrotnie , za pierwszym razem uznano je za bezzasadne, a za drugim razem odwrotnie. Pod każdym uzasadnieniem widnieje podpis rady prawnego urzędu.
Napisz komentarz
Komentarze