Zwierzę prawdopodobnie dotarło do centrum handlowego Vendo Park, śladem torowiska kolejowego. Potem przepłoszone wbiegło na wybetonowany parking, otoczony z trzech stron szklanymi witrynami sklepów.
Jak opisują świadkowie około godziny 10.00 - (poniedziałek 21 października) spłoszone zwierzę próbowało wydostać się z dziedzińca Vendo w panice uderzając głową w sklepowe witryny. Koziołek połamał sobie oba porostki, mimo to dalej walczył ze szkłem. Personel parku wezwał na miejsce Nyskie Pogotowie Adopcyjno-Opiekuńcze "Łapa".
- Kiedy przyjechała pomoc weterynaryjna koziołek był już tak wyczerpany, że leżał w rogu zabudowań relacjonowała Marta Węgrzyn z "Łapy". Bez problemów pozwolił się zapakować do auta i zawieźć do przychodni. Zwierzę nie doznało większych obrażeń. Za kilka dni ma zostać wypuszczone na wolność.
Napisz komentarz
Komentarze