Ciało znaleziono we wtorek 6 sierpnia. Do zdarzenia doszło w Sobotę (3 sierpnia), zgłoszenie o wypadku dotarło do ratowników ok. godz. 18:20. Na wysokości Siestrzechowic z jachtu, którym płynęła 4 osobowa załoga z nieznanych przyczyn mężczyzna wypadł za burtę. Najbardziej prawdopodobnie doszło do utonięcia.
Załoga była pod wpływem alkoholu.
- W akcji brało udział wiele jednostek ratowniczych z 24 ratownikami, łódź policyjna i dwie łodzie straży pożarnej. - informował prezes WOPR Jarosław Białochławek.
- Służby znalazły jednostkę na wodzie (3 osoby). Wszyscy byli pod widocznym działaniem alkoholu. Potwierdzili, że z pokładu zniknął ich kolega, ale nie zauważyli w którym miejscu – mówi Jarosław Białochławek.
Załoga pływała po jeziorze bez kapoków.
Napisz komentarz
Komentarze