alternatywny link na wypadek problemów z YT - https://vimeo.com/328852372
——
Konkurs na samorządowca roku to jeden z wielu plebiscytów organizowanych przez gazety z grupy wydawniczej Polska Press (należący do niemieckiego Verlagsgruppe Passau) Opolskie wydanie plebiscytu realizowane jest przez dziennik Nowa Trybuna Opolska. W tym roku w kategorii samorządowiec roku zwyciężył Jan Woźniak burmistrz Otmuchowa. Wystarczyło 651 głosów - smsów. Dociekliwi dziennikarze dotarli do faktur za telefon burmistrza i okazało się, że 100 smsow na kandydaturę Woźniaka oddał sam Woźniak z telefonu służbowego.
—
Jan Woźniak był nominowany w kategorii za - "kolejny sukces wyborczy i najdłuższy okres sprawowania władzy w gminie". Czyli pełna egzotyka. Niestety wieloletnia władza jak wiemy potrafi ogłupić. Burmistrz w rozmowie z dziennikarzem nie panował nad sobą, momentami był agresywny, groził nawet uszkodzeniem kamery.
Woźniak oświadczył, że mimo, iż smsy zostały wysłane z jego telefonu. Pieniądze zwrócił i pokazał na to jakiś dokument. Niestety nie pozwolił go skserować. Rozmowa z dziennikarzem momentami wyglądała jak powrót do PRL. To trzeba zobaczyć w materiale wideo.
Wożniak podważał fakt, że ma do czynienia z dziennikarzem, legitymował i kserował podaną legitymację dziennikarską. Na koniec podważył prawo redakcji działającej na podstawie koncesji KRRiT do wydawania legitymacji dziennikarskich i zapowiedział, że być może wkrótce w Otmuchowskim urzędzie legitymacje dziennikarskie będą utylizowane. I te słowa burmistrza Jana Woźniaka z Otmuchowa nagrała nasza kamera.
Ale to nie wszystko, bowiem rachunki za telefon pokazują, że burmistrz korzysta jeszcze z innych dodatkowo płatnych usług premium, jedna z nich to prawdopodobnie dostęp do płatnych filmów, inna to płatny serwis dowcipów. Czyżby w Otmuchowie było tak smutno, ze burmistrz musi się za publiczne pieniądze rozweselać?
Więcej w materiale.
Napisz komentarz
Komentarze