Poznajcie Oliwię. Oliwia mieszka w Strzelcach Opolskich i 21 stycznia będzie miała 9-te urodziny.
Jest wesołą, uśmiechniętą i ciekawą życia dziewczynką. Czego można życzyć Oliwii? Dużo zdrowia
i wytrwałości, i żeby w te urodziny tak bardzo nie bolało. Można też wspomóc urodzinową zbiórkę
na leczenie Oliwii i pomóc w zebraniu kwoty potrzebnej na terapię komórkami macierzystymi
w Lublinie.
Oliwia, choć jest małą dziewczynką, przeszła więcej niż niejeden dorosły. Ma mózgowe porażenie
dziecięce, a dodatkowo zdiagnozowano u niej jamistość rdzenia kręgowego. To rzadka, nieuleczalna
i szybko postępująca choroba. Polega ona na tworzeniu się cewkowatych jam w rdzeniu kręgowym –
przez nie Oliwia cierpi na bardzo silne bóle głowy i pleców, osłabienie, zaburzenia czucia, zanik mięśni
i paraliż. Nieleczona może doprowadzić do przerwania rdzenia kręgowego.
- Oliwia kocha życie i choć jej własne jest okupione walką i cierpieniem to znajduje się w nim też
miejsce na uśmiech, śpiew i taniec oraz jej ukochane hobby, kolekcjonowanie aniołków i zabawę
nimi. Oliwia to dzielna i mądra dziewczynka, która wie, że marzenia same się nie spełniają,
że samemu trzeba nad nimi pracować. Nasz córeczka marzy o zrobieniu samodzielnie pierwszego
kroku, choć na co dzień musi walczyć z paraliżującym bólem.
Chcemy jej pomóc – mówi Marzena Nowicka, mama Oliwii.
21 stycznia Oliwka kończy 9 lat. Najlepszym urodzinowym prezentem dla niej będzie wykorzystanie
szansy na poprawę jej stanu zdrowia i zatrzymaniu postępującej choroby. Taką szansą jest podanie
komórek macierzystych sznura pępowiny w Klinice Neurologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala
Dziecięcego w Lublinie.
– W leczeniu chorób neurologicznych dzieci bardzo istotny jest wiek pacjenta – im młodsze dziecko,
tym lepsze efekty terapii. Podanie komórek macierzystych, w przypadku Oliwii ze sznura pępowiny,
ma na celu polepszenie jakości życia oraz zniwelowanie bólu i innych objawów jej chorób. I proszę mi
wierzyć, że w przypadku naszych pacjentów nawet pozornie drobna zmiana to wielki krok na przód
zarówno dla dziecka, jak i jego rodziny. Te „drobiazgi”, które uzyskujemy czasem już pod dwóch
podaniach w rzeczywistości oznaczają wielkie postępy, wspaniałe wsparcie rehabilitacji
czy zatrzymanie choroby. To bardzo wiele – mówi dr hab. Magdalena Chrościńska-Krawczyk z Kliniki
Neurologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.
Oliwia jest podopieczną Fundacji Komórki Życia – Komórki Nadziei, która odpowiada za zbieranie
środków na jej terapię oraz koordynuje cały proces leczenia.
Napisz komentarz
Komentarze