Ania Deko śpiewa I Have Nothing
Drużyna Michała Szpaka
1. Natalia Zastępa In The Arms Of The Angel, Bezdroża
Drużyna Patrycji Markowskiej
1. Marcin Sójka Who Wants To Live Forever, Małe Tęsknoty
Drużyna Grzegorza Hyżego
1. Ania Deko I Have Nothing, Za późno
Drużyna Piotra Cugowskiego
1. Max Kwapień Born to Be Wild, Jednego Serca
Relacja LIVE:
Wielki Finał 9. edycji „The Voice of Poland” został podzielony na trzy etapy. Rywalizacja była zacięta
aż do ostatniej minuty, ponieważ po każdej rundzie musiał odpaść jeden z finalistów. W pierwszym
starciu, każdy z uczestników zaśpiewał duet z Trenerem i cover piosenki angielskiej. Jako pierwsza na
scenie pojawiła się Natalia Zastępa z ekipy Michała Szpaka. Wspólnie z Trenerem zaśpiewała „Golden
Eye” Tiny Turner, a później wystąpiła w utworze „In The Arms Of The Angel”. Patrycja Markowska:
odpływałam. Jestem stęskniona Twojego głosu. Takich barw nie ma wiele. Unikatowa. Jesteś tak
młodziutka, wszystko przed Tobą. Grzegorz Hyży: jakie to było miłe. Nadal nie mogę uwierzyć, że w
tak malutkiej istotce mieści się taki glos. To było przepiękne. Piotr Cugowski: to był mój największy
błąd, że nie odwróciłem się za Tobą na „Przesłuchaniach w Ciemno”, przepraszam Cię.
Następnie na scenie pojawił się Marcin Sójka z drużyny Patrycji Markowskiej. Najpierw w duecie z
Trenerką wykonał „No Ordinary Love”, a później „Who Wants To Live Forever” grupy Queen. Michał
Szpak: pamiętam ten moment blindow jak wszyscy odwróciliśmy się, gdy zacząłeś śpiewać. Wybrałeś
moją ulubioną piosenkę, sądziłem, że skuszę Cię, że przyjdziesz do mojej drużyny. Dokonałeś
słusznego wyboru wybierając Patrycję. Ty jesteś tak emocjonalnym człowiekiem, że tylko kobieta
mogłaby Cię otworzyć i ośmielić. Piotr Cugowski: Marcin nie miałem żadnych wątpliwości, że
dojdziesz do Finału. Grzegorz Hyży: wybór tej piosenki jest niesamowicie trafiony. Spisałeś się
wyśmienicie.
Trzecia w kolejności wystąpiła Ania Deko z ekipy Grzegorza Hyżego. W odcinku finałowym
uczestniczka wspólnie z Trenerem wykonała piosenkę „Shallow” Lady Gagi i Bradleya Cooper’a, a
chwilę później zaprezentowała się w utworze „I Have Nothing” Whitney Houston. Patrycja
Markowska: życzę Ci, żebyś wiedziała, co chcesz śpiewać po programie. Będę trzymała kciuki za
Ciebie, bo śpiewasz powalająco. Michał Szpak: po pierwsze wciąż Cię nienawidzę, że nie byłaś w
mojej grupie. A po drugie, jesteś fantastyczna! Piotr Cugowski: miałem ciarki. Uwierzyłaś w siebie. Ta
wiara przenosi góry, wielkie gratulacje. Warto walczyć o swoje marzenia.
Ostatni w pierwszej rundzie wystąpił Max Kwapień z rockowego teamu Piotra Cugowskiego. W
pierwszej kolejności uczestnik wystąpił w duecie ze swoim Trenerem Piotrem Cugowskim „Whole
Lotta Love”, a później pojedynkę zaśpiewał „Born To Be Wild”. Michał Szpak: Co tu się wyprawia? To
jest chyba najlepszy finał od 9 edycji! Naprawdę! Ty jesteś Born to Be Wild! Ja chyba muszę wyjść po
prostu. Grzegorz Hyży: zastanawialiśmy się w kulisach, dlaczego Max wybrał Piotra. I po waszym
duecie wiem, że pasujecie do siebie jak syn do ojca. Patrycja Markowska: Ten ogień na scenie nie był
w ogóle potrzebny. Ty po prostu jesteś ogniem. Zawsze lubiłam chłopaków z długimi włosami, a teraz
lubię jeszcze bardziej.
Po pierwszej rundzie, decyzją telewidzów z programu odpadł Max Kwapień z drużyny Piotra
Cugowskiego.
Tego wieczoru kolejny etap rozpoczął się od najlepszych polskich przebojów. W pierwszej kolejności
w wielkim przeboju Krystyny Prońko „Małe Tęsknoty” wystąpił Marcin Sójka. Grzegorz Hyży: dla
mnie twój glos jest niczym jezioro, w którym chętnie bym się zatapiał chociaż raz w tygodniu. Musisz
mi obiecać jedną rzecz, niezależenie od tego czy wygrasz czy nie, proszę Cię, jak wrócisz do domu,
masz tydzień czasu na odpoczynek, a potem bierzesz się do pracy. Piotr Cugowski: musisz coś
konkretnego zrobić po tym programie, bo masz wielu odbiorców.
Następnie widzowie usłyszeli Natalię Zastępę w kawałku „Bezdroża” z repertuaru Sylwii Grzeszczak i
Mateusza Ziółko. Grzegorz Hyży: Było pięknie. Ja uwielbiam Twój głos. Chciałbym, żebyś bardziej się
otworzyła, bo nie masz się czego wstydzić. Patrycja Markowska: właśnie obliczyłam, że ja mogłabym
być Twoja mamą. W tak młodym wieku masz taką świadomość prowadzenia swojego głosu. Jak
śpiewasz jesteś otoczona niewidzialnym murem, chciałbym się tam do Ciebie przebić. Być może to jest
taki Twój styl śpiewania. Ale ja bym chciała się tam dostać, do duszy i do serca.
W kolejnej polskiej piosence zaprezentowała się Ania Deko. Podopieczna Grzegorza Hyżego
zaśpiewała kultowy numer Kayah „Za późno”. Michał Szpak: cóż ja mogę powiedzieć? Jesteś piękna,
niezwykle utalentowana i unikatowa. Piotr Cugowski: jesteś bezbłędna. Życzę Ci, żebyś podejmowała
muzyczne decyzje bardzo egoistycznie, które będą dobre tylko dla Ciebie. Patrycja Markowska: Ty
jesteś gotowa na scenę Aniu. Jesteś gotowa, żeby zadebiutować na cały świat.
Decyzją widzów z programem musiała pożegnać się Ania Deko.
W odcinku finałowym dwójka finalistów ponownie mogła pokazać swoje prawdziwe muzyczne ja i
wyśpiewać światu muzykę, która w nich gra. W trzeciej i ostatniej rundzie finałowego odcinka finaliści
zaśpiewali premierowe single. Jako pierwszy swój debiutancki utwór „Za późno” zaśpiewała Natalia
Zastępa. Piotr Cugowski: ta piosenka ma realne szanse stać się popularna. Grzegorz Hyży: bardzo
lubię Lanę del Rey i zawsze chciałem, żeby zaśpiewała coś po polsku i teraz cofam to marzenie. Mamy
swoją polską Lanę! Jako drugi w muzycznej sztafecie wystąpił Marcin Sójka. Jego singiel „Zaskakuj
mnie” porwał nie tylko publiczność zgromadzoną w studio, ale i wszystkich Trenerów. Michał Szpak:
to jest niesamowite jaką drogę przeszedłeś. Twój singiel pokazuje, że jesteś naprawdę wielkim
artystą. Masz ogromną wrażliwość. Piotr Cugowski: jestem sercem od samego początku z Tobą.
Życzę Ci, abyś wygrał ten program.
To były już ostatnie występy uczestników. Decyzją widzów Najlepszym Głosem w Polsce został
Marcin Sójka.
Napisz komentarz
Komentarze