Ta sytuacja miała miejsce w minioną środę, około 21.10. Kiedy policjanci przyjechali do szpitala okazało się, że jedna z kobiet pełniących dyżur jest nietrzeźwa. Alkomat
wykazał, że pielęgniarka ma 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. O tym fakcie został powiadomiony przełożony pracownicy, ordynator
oddziału.
Z uzyskanych informacji od nyskiej policji wynika, że pracownica szpitala rozpoczęła tego dnia dyżur o godzinie 19.00. Na oddziale noworodków bezpośrednią opiekę nad dziećmi sprawują matki. Zadaniem pielęgniarki było asystowanie przy tej pielęgnacji. Podczas dyżuru pielęgniarka ta nie wykonywała czynności bezpośrednio przy noworodkach oraz mogących narazić dzieci lub ich matki na zagrożenie utraty życia lub zdrowia Pozostały personel również został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wyniki były negatywne. Po zakończeniu działań policji pielęgniarka została przekazana do dyspozycji ordynatora oddziału.
Konsekwencje zawodowe wobec nietrzeźwej pielęgniarki leżą w kompetencji jej przełożonych. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w związku z podjęciem przez pracownicę czynności służbowych w stanie po użyciu alkoholu. Najprawdopodobniej zostanie skierowany do sądu wniosek o jej ukaranie. Pielęgniarce grozi kara aresztu albo grzywny. Poinformowała media rzeczniczka nyskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze