Mecenas Barut wskazuje, że należy domagać się zadośćuczynienia również za straty moralne – nasz ból, strach, utracony wolny czas – np. gdy korzystamy z urlopu.
Jest sporo pytań, na które należy odpowiedzieć. np. Do o kogo, w praktyce, mamy kierować żądania? Okazuje się, że pokrzywdzony ma daleko idące prawa. Jako pokrzywdzony możemy zapoznawać się z aktami sprawy, w tym notatką z miejsca zdarzenia, wnosić na piśmie o dokonanie przez policję określonych czynności – np. przesłuchania jakichś osób, a także już w postępowaniu karnym wnosić o to, aby sąd przyznał nam określoną kwotę tytułem odszkodowania lub zadośćuczynienia.
W drugiej sytuacji, gdy wiadomo kto jest odpowiedzialny za wypadek, lecz firma, ewentualnie sam sprawca, twierdzi, że nasze straty są mniejsze itp. a my wiemy, że jest inaczej możemy sprawę oddać do sądu, sąd rozpatrzy ją według prawa powszechnie obowiązującego, a nie reguł wewnętrznych danej firmy czy mniemania sprawcy.
W każdym razie, należy być aktywnym i dopilnować, aby otrzymać należne nam zadośćuczynienie. Jeżeli nie poradzimy sobie samodzielnie, należy zwrócić się do doświadczonego prawnika o fachową pomoc.
Odpowiedzi na te pytania w materiale...
Napisz komentarz
Komentarze