Jako pierwszy do użytku miał zostać oddany odcinek między ul. Bema, a siedzibą starostwa (Pałacem Starosty Biłobrana jak to woli) i dalej w kierunku Bastionu św. Jadwigi. Tymczasem mamy już czerwiec, a wykonawca układa dopiero chodniki i zatoczki autobusowe. Wszystko ku zaniepokojeniu mieszkańców, którym obiecywano nową estetykę tego miejsca w stosunkowo krótkim terminie.
Jeszcze więcej powodów do narzekania mają pobliscy przedsiębiorcy. Utrudnienia spowodowały u niektórych z nich spore straty finansowe, choć nie u wszystkich. Poza kamerą powiedzieli naszemu dziennikarzowi, że według nich realny termin skończenia choć w części remontu to lipiec. Z parkingiem podziemnym przy wieży ziębickiej jest największy problem. Odkryte obwarowania miejskie wymusiły w kwietniu czasowe przerwanie prac na wybranych odcinkach i nadzór archeologiczny konserwatora zabytków. Wszystkiemu winien odkopany przez ciężki sprzęt mur z XIV wieku. Pozostałości ziemne zabytkowych murów czeka zapewne ponowne zasypanie i zapomnienie. Jeśli inwestor będzie musiał przeprojektować fragment przy samej wieży, zapewne czekają nas jeszcze kolejne kilkumiesięczne opóźnienia.
Wypada się tylko cieszyć, że gmina nysa jeszcze nie rozpoczęła gruntownej przebudowy kolejowej, wrocławskiej i Rynku.
Napisz komentarz
Komentarze