Według naszych informacji Gmina nie zapłaci za licencję w Plus Lidze dla nyskiej siatkówki - pomysł ten nie spotkał się z aprobatą Radnych. Rozmowy toczyły się w kuluarach. Temat nie był przedmiotem oficjalnych ustaleń. Spekulacje toczyły sie w internecie, zdanie internautów na ten temat jest zbliżone do tego co powiedział nam Janusz Chabiński z PIS.
- Jestem belfrem, pedagogiem, który uważa, że powinny być zachowane pewne zasady pedagogiczne. Ponieważ nasza drużyna nie awansowała, nie zajęła odpowiedniego miejsca, zeby wejść do plus ligi, więc byłoby to nieetyczne, żeby to wejście dla nich kupować. - mówił radny Janusz Chabiński
Niestety, w tym roku nyscy siatkarze nie mieli szczególnych sukcesów. Licencja w Plus Lidze zapewniłaby sponsorów, ale kilkumilionowe koszty znacznie obciążyłyby nastawiony na inwestycje budżetu miasta. Co więcej, coraz częściej mówi się o tym, że zarobki siatkarzy i pieniądze przekazywane na siatkówkę powinny być proporcjonalne do sukcesów sportowych.
Zatem trzymamy kciuki i dopingujemy do jeszcze lepszej pracy.
Napisz komentarz
Komentarze