Podczas większych imprez, szczególnie masowych, następuje rozluźnienie obyczajów, a zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych nie jest zbyt surowo przestrzegany, dlatego rada miejska, w celu uporządkowania powyższego zakazu, zamierza sporządzić listę wydarzeń kulturalnych, szczególnie w sołectwach, podczas których można będzie bez obaw wyjść z puszką piwa poza teren ogródka piwnego.
Nie wszyscy chyba tak zrozumieli powyższą intencję - radny Dziaduś zaproponował, aby w miejscach publicznych na terenie gminy Nysa można było spożywać alkohol bez ograniczeń, a w ten sposób rada zaoszczędzi czas, bo nie trzeba będzie decydować, których imprez brak zakazu będzie dotyczył. Chociaż wystąpienie radnego zostało powitane salwami śmiechu, radny nie uważa, żeby przyzwolenie na picie alkoholu w miejscach publicznych zmieniło wiele w zachowaniach mieszkańców. Zdaniem radnego Dziadusia, zakaz spożywania alkoholu jest raczej nierespektowany, a mieszkańcy postępują w sposób dowolny.
- Jak zauważyłem i tak w sołectwach nie stosuje się dużo osób do tego zakazu (...0 pod sklepami ludzie notorycznie spożywają alkohol więc ten zakaz jest troszeczkę fikcyjny. - tłumaczy radny Dziaduś.
W marcu bieżącego roku znowelizowana ustawa wprowadza kategoryczny zakaz pica alkoholu w miejscach publicznych, jednocześnie rozszerzając decyzyjność samorządów gminnych w tej kwestii. Według statystyk w Polsce mamy ok. 800 tys. uzależnionych, a pijących w sposób ryzykowny jest kilkanaście milionów, więc wbrew zapewnieniom pana Dziadusia raczej na samokontrolę mieszkańców liczyć nie należy.
Radny Dziaduś jest za rezygnacją z zakazu picia alkoholu w mieście.
Czy w gminie Nysa będzie można spożywać bez ograniczeń alkohol w miejscach publicznych? Trudno w to uwierzyć, ale jeden z radnych wystąpił z taką właśnie propozycją. Egzotyczna propozycja, czy populizm wyborczy.
- 21.05.2018 00:35 (aktualizacja 22.08.2023 08:32)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze